Shadow

17 czerwca Latarnia na Wenei zacznie świecić już po raz piąty. Rusza miejsce wyjątkowe, które tworzą gnieźnianie dla gnieźnian (i nie tylko)

Z roku na rok oferta kulturalno-warsztatowa Latarni na Wenei jest coraz bogatsza, a w sezonie wiosenno-letnim urokliwe miejsce tuż obok jeziora Jelonek (zwanego potocznie „Weneją”), zamienia się w prawdziwe centrum kultury, które tętni życiem niemal codziennie. Tegoroczny latarniowy sezon zapowiada się wyjątkowo, a to za sprawą m.in. planowanych koncertów i wydarzeń, o których w Gnieźnie i w Polsce z pewnością będzie głośno.
Plenerowy Dom Kultury – mówi o Latarni Alex Freiheit, gnieźnieńska artystka ze Stowarzyszenia „Ośla Ławka”, która jest jedną z osób tworzących zgrany kolektyw miłośników muzyki, sztuki, teatru i działań społecznych. To właśnie „Ośla Ławka” już od pięciu lat ożywia wymarły plac umiejscowiony na terenie magazynu gnieźnieńskich wodociągów, który jest ulokowany przepięknie – tuż obok parku kieszonkowego przy ul. Jeziornej i dosłownie o rzut kamieniem od brzegu jeziora Jelonek. Od czerwca do września ta malutka przestrzeń plenerowa z niewielką sceną zamienia się w teatr, salą koncertową, klub, galerię wystaw czy miejsce organizacji warsztatów lub ćwiczenia jogi. Co warte zauważenia, pieczy nad tym miejscem nie sprawuje żadna instytucja miejska, tylko tworzą ją sami gnieźnianie, by wypełnić czas ciepłych miesięcy roku najlepszą kulturą, spotkaniami i dyskusjami. Tegoroczny sezon nazwano „Biennale na Wenecji”. – Uważamy, że skoro cała okolica jeziora jest wspaniale rewitalizowana przez nasze miasto, to i naszej Latarni należy się większa uwaga. Mamy nadzieję, że kultura również zacznie być wpisywana w program rewitalizacji Gniezna – zauważa Alex.
Sezon w Latarni na Wenei startuje 17 czerwca wyjątkowym koncertem. Do Gniezna zawita zespół Szklane Oczy. – To śląskie trio dziewczyn, które dają czadu. Grają rockowo, robią niezły show. Zawsze na inaugurację staramy się zaprosić kapelę, która podoba się prawie wszystkim, ale potem zaczynamy dryfować pomiędzy różnymi gatunkami muzycznymi – dodaje Alex. Już tydzień później wystąpi na scenie zespół afrykańskich muzyków Hizbut Jámm, a 1 lipca koncert zagra ukraińska raperka Svet, którą wesprą gnieźnieńscy raperzy. Organizatorzy zapowiadają także szerzej prezentować muzykę rockową i bluesową, której dotychczas było w Latarni mniej. Jednak najmocniej zapowiada się koncert wyjątkowego tria Shofar, który będzie mieć miejsce 13 lipca. – To połączenie freejazzu nawiązującego do muzyki chasydzkiej. To genialni muzycy: Raphael Rogiński (gitara), Mikołaj Trzaska (saksofon) i Macio Moretti (perkusja) – zapowiada gwiazdę sezonu Alex Freiheit. Miłośnicy teatru i performensu będą mieli możliwość zobaczyć w sierpniu Janę Szostak, białoruską aktywistkę, która wystąpi ze swoim standupem o jej społecznej pracy przez sztukę na rzecz informowania o tym, co złego dzieje się w Białorusi. „Ośla Ławka” zapowiada też spotkanie autorskie z Majką Jeżowską, która będzie promować swoją książkę oraz Agnieszką Szydłowską, radiową dziennikarką znaną choćby z dawnej Trójki, a dziś newonce.radio. Do tego warsztaty, wystawy i aktywizacja ducha i ciała. To wszystko nie byłoby możliwe bez uzyskania grantów. Załoga Latarni na Wenei dzięki świetnym pomysłom i dobrze napisanym projektom, uzyskała środki z Narodowego Centrum Kultury, Urzędu Miejskiego w Gnieźnie, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Fundacji PZU. Co istotne, organizatorzy wydarzeń swoje zaproszenia kierują też do licznej społeczności ukraińskiej przebywającej obecnie w Gnieźnie. Wszystkie komunikaty i zaproszenia na wydarzenia pisane są w dwóch językach, a w pomocy organizacyjnej pomaga tutejsza studentka Instytutu Kultury Europejskiej, pochodząca z Ukrainy Tetiana. – Dbamy o to, by ta sztuka współczesna i kultura, które tutaj mają miejsce, były najlepszą promocją Gniezna, nie tylko wśród samych gnieźnian, ale i w całym kraju – zaprasza Alex. ALEKSANDER KARWOWSKI