Od 2004 roku funkcjonuje na dachu budynku komunalnego przy ulicy Langiewicza 2 w Trzemesznie stacja bazowa sieci komórkowej T-Mobile (niegdyś Era) i maszt antenowy. W tym roku w sierpniu kończy się umowa dzierżawy. Do trzemeszeńskiego ratusza wpłynęło pismo, w którym inwestor prosi o jej przedłużenie na 10 lat, informuje także o swoich planach modernizacji stacji. Trzemeszeńscy radni jednak mają wątpliwości co do dalszego funkcjonowania stacji w centrum miasta, sugerują poszukania innej lokalizacji.
Wstępnie na ten temat dyskutowano na połączonym posiedzeniu komisji Rady Miejskiej 18 czerwca. Aktualnie obowiązująca umowa dotycząca dzierżawy pomieszczenia o powierzchni 10 m kw., części dachu i gruntu wygasa 4 sierpnia. Nowa propozycja wnioskodawcy dotyczy 10-letniego okresu dzierżawy, co wymaga zgody Rady Miejskiej i podjęcia stosownej uchwały. Ponadto dzierżawca planuje modernizację i przebudowę istniejącego masztu, na co ze względu na pojawiające się wątpliwości nie było wcześniej zgody Urzędu Miejskiego Trzemeszna. Negatywna decyzja dotycząca zawarcia nowej umowy dzierżawy będzie powodowała dla budżetu gminy znaczne zmniejszenie dochodów z tytułu dzierżawy pomieszczeń w budynku przy ulicy Langiewicza 2. Zawarta umowa przynosi dochód 37 294,09 zł rocznie.
Daniel Bisikiewicz jako radny, przewodniczący Zarządu Osiedla nr 2 w Trzemesznie, a także osoba mieszkająca w bezpośrednim sąsiedztwie ul. Langiewicza poinformował pozostałych uczestników komisji o niepokojach społecznych jakie wywołuje wspomniana stacja przekaźnikowa. Zapowiedział, że jest przeciwny wrażeniu zgody na kontynuację dzierżawy anteny na dachu przychodni. Jego zdaniem gmina mogłaby zaproponować zainteresowanym inną lokalizację anteny, która nie wywołałaby protestów mieszkańców. – Rozmawiałem z moimi sąsiadami i wyrażają oni troskę oraz są zaniepokojeni dalszym usytuowaniem w centrum miasta tego urządzenia – mówił D. Bisikiewicz. Radny przypominał, że w przedmiotowym budynku funkcjonują różne Niepubliczne Zespoły Opieki Zdrowotnej, przychodnia, laboratorium, dentysta, ginekolog oraz działa Dom Senior+. Radny przytaczał również opinie fachowców o szkodliwości fal emitowanych przez takie urządzenia. – Jest niepokój zwłaszcza, że inwestor mówi o modernizacji i być może będzie zwiększona moc tego pola elektromagnetycznego. Tymczasem takie inwestycje nie wymagają opracowania jak wpływa ona na środowisko i zdrowie człowieka, czyli raportu oddziaływania na środowisko. To wprowadza niepokój społeczny – mówił m.in. D. Bisikiewicz.
Radni przypominali, jakie protesty towarzyszyły pierwszej decyzji o lokalizacji stacji przekaźnikowej. Były nawet wykonywane badania oddziaływania anteny i wytwarzanego przez nią pola elektromagnetycznego na okolicznych mieszkańców, specjaliści odwiedzali mieszkańców Trzemeszna ze specjalnymi miernikami. Badania, jakie wówczas przeprowadzono nie wykazały przekroczenia norm. – Ale aby być obiektywnym i nie być przeciwnym tego typu przedsięwzięciom, bo komunikacja tego typu będzie istnieć i też jest nam potrzebna, można zastanowić się, czy gmina Trzemeszno posiada taki teren poza centrum miasta i wskazać alternatywną lokalizację – mówił D. Bisikiewicz. Także Benedykt Nitka, przewodniczący Rady Miejskiej Trzemeszna wskazywał, że ewentualna utrata dochodów przez gminę z dzierżawy nie może przesłonić społecznych i zdrowotnych aspektów sprawy. – Także rozmawiałem z mieszkańcami, którzy wskazują na swoje złe samopoczucie związane z funkcjonowanie anteny oraz na zakłócanie np. odbiorników telewizyjnych. Inwestor pisze, że jeżeli rada nie zgodzi się na 10 lat dzierżawy, wówczas prosi o dwa lata przejściowego okresu, żeby mógł znaleźć inne miejsce usytuowania anteny – informował B.Nitka.
Przewodniczący rady wskazywał także, że likwidacja anteny może mieć wpływ na jakość usług klientów sieci T-Mobile w Trzemesznie i także ten aspekt trzeba wziąć pod uwagę. – Myślę, że możemy znaleźć jakieś wspólne rozwiązanie – stwierdził B. Nitka. Dariusz Jankowski, wiceburmistrz Trzemeszna przypomniał radnym, że inwestor jest obecny w Trzemesznie niemal od 20 lat. Sama stacja funkcjonuje od 2004 roku. Ale pierwsza dotyczy roku 2002. – Rzeczywiście, jeśli inwestor zamierza zainwestować, dokonać modernizacji tej stacji i anteny, to zawarcie umowy na rok czy dwa nie jest dla niego ofertą atrakcyjną. Dlatego liczylibyśmy na państwa ewentualne wskazania miejsc akceptowalnych do usytuowania tej inwestycji. Dobrze by było się szybko w tej sprawie opowiedzieć – mówił D. Jankowski. Radna Renata Wiśniewska stwierdziła natomiast, że dwa lata okresu przejściowego to zbyt długo. Dlatego należy spotkać się z przedstawicielami firmy i zapytać, ile czasu potrzebują na ewentualną zmianę lokalizacji. – Możemy z nimi te sprawy omówić i negocjować – stwierdziła.
Daniel Bisikiewicz zaproponował, aby przyjąć stanowisko komisji społecznej w tej sprawie, które by określało kierunek działania rady w tym zakresie. Proponował, aby w tym stanowisku stwierdzono, że radni są przeciwni dalszej dzierżawie na 10 lat, ale są gotowi do dalszych rozmów z inwestorem w celu wskazania innej lokalizacji poza centrum Trzemeszna. Członkowie komisji społecznej i finansowej przychylnie odnieśli się do tej propozycji. Stwierdzono też konieczność spotkania się z przedstawicielami T-Mobile.
RENATA PAŁUCKA