W sobotę, 2 grudnia kolumna ciężkich pojazdów armii USA ugrzęzła na podmokłym poboczu drogi krajowej nr 15 w Lubiniu, gmina Trzemeszno. To doprowadziło do przewrócenia się ciężkiej maszyny do przydrożnego rowu. Akcja ratunkowa okazała się bardzo trudna i trwała wiele godzin blokując drogę. Konieczne było wyznaczenie przez policję objazdów.
Do pierwszego wypadku doszło, gdy w wyniku usterki jeden z samochodów wojskowych musiał się zatrzymać, aby sprawdzić co się stało. Niestety, żołnierze amerykańcy nie przewidzieli, że polskie pobocza są bardzo grząskie. Samochód zapadł się i przewrócił na prawy bok. Amerykanie sprowadzili swój holownik, aby wyciągnąć pechowca, niestety, wspomniany holownik także ugrzązł na poboczu. Pomoc żołnierzom zaproponował Jarosław Szoszorek z trzemeszeńskiej firmy Truck Serwis. Dzięki ciężkiemu sprzętowi, jakim ta firma dysponuje i doświadczeniu sytuacja na drodze została opanowana. Miejsce zdarzenia zabezpieczała policja oraz żandarmeria wojskowa. (kar)