Shadow

Chcą upamiętnić nieistniejące żydowskie kirkuty. Trwa zbiórka

Przed II wojną światową we Wrześni istniały dwa cmentarze mieszkańców miasta wyznania mojżeszowego. Dziś nie ma po nich śladu. Aby jednak ocalić o nich pamięć, zawiązał się komitet, który za zadanie postawił sobie zebrać środki na ten cel i ustawić w miejscu kirkutów tablice.
Społeczny Komitet Upamiętnienia Cmentarzy Żydowskich we Wrześni zawiązał się pod koniec października. Jego cel jest prosty – upamiętnić zlikwidowane przed laty miejsca pochówku mieszkańców miasta i gminy oraz wrócić ich pamięć w przestrzeń Wrześni. Od lat jest już oznaczone tablicą miejsce po nieistniejącej synagodze. Teraz społecznicy chcą w podobny sposób oznaczyć dawne cmentarze. Znajdowały się one w okolicach ulicy Staszica i Fabrycznej (starszy) oraz przy rogu ulicy Słowackiego i Piastów (młodszy). – Naszym celem jest upamiętnienie tych dwóch cmentarzy żydowskich, poprzez umieszczenie odpowiednich tablic pamiątkowych. Będą one przypominały o ludziach, którzy przez wieki współtworzyli Wrześnię – informuje Damian Staniszewski ze stowarzyszenia Projekt Września. Do komitetu przystąpiła między innymi Gmina Wyznaniowa Żydowska w Poznaniu oraz historycy i społecznicy z Wrześni. – Przypomnijmy, przez wieki Żydzi stanowili sporą część mieszkańców Wrześni. Pozostały po nich różne pamiątki, które można zobaczyć w Muzeum Regionalnym im. Dzieci Wrzesińskich oraz architektura, będąca do dziś częścią miejskiej tkanki – dodaje społecznik. Obecnie trwa zbiórka na ten cel. Do jego realizacji potrzeba 8000 złotych. (ak)