Od 19 do 21 października gnieźnianie znowu będą mogli przyjrzeć się swojemu fyrtlowi. Wystartuje wtedy czwarta już edycja festiwalu dziedzictwa kulturowego Gniezna. To impreza, którąrobią dla gnieźnian sami gnieźnianie i ma kłaść nacisk na zjawiska w kulturze związane właśnie z tą lokalnością. Najnowsza edycja zapowiada się ciekawie – to m.in. wspomnienie gnieźnieńskich poetów oraz koncert Martyny Jakubowicz.
Każdy gnieźnianin ma jakiś swój fortel, z którym się utożsamia, z którego się wywodzi. Mogą to być osiedla, dzielnica, ulica czy podwórko. Ale jeden fyrtel łączy wszystkich mieszkańców – jest to Gniezno i jego dziedzictwo. I to właśnie temu dziedzictwu przyglądają się gnieźnianie dzięki festiwalowi. Tym razem pomysłodawcy i organizatorzy wydarzenia przygotowali motyw przewodni, czyli poezję i poetów ją tworzących. Bardzo ciekawie zapowiada się spacer ulicami miasta, w trakcie którego starać się będą gnieźnianie uchwycić to co już wydaje się nieuchwytne, czyli cienie i spuściznę wspaniałych poetów. Oprowadzi ulicami miasta w tych poszukiwaniach Jarek Mixer Mikołajczyk, dziennikarz, ale i przyjaciel tych, których już z nami nie ma. Będzie to więc wyprawa bardzo sentymentalna. – Zaczniemy od katedry, choćby ze względu na księcia polskich bajkopisarzy Ignacego Krasickiego, który nie jako jedyny poeta pochowany jest w bazylice. Na tym się nie zakończy, gdyż mnie interesują czasy bardziej współczesne, dlatego spotkamy się też na ulicy Sienkiewicza, dziś przy ruderze, ale do niedawna domu Tomasza Wincentego Rzepy – zdradza trasę poetyckiego spaceru Mixer. Jak dodaje, dalsze przystanki pozwolą wspomnieć Annę Piskurz, Marię „z Gniezna” Springer, ale także Krzysztofa Szymoniaka. – Zajrzymy na ulicę Grzybowo, bo nie trzymam się klucza mówienia o literatach, którzy już nie żyją. To tu przez wiele lat pisał i tworzył – dodaje. Dalej także najmniejsza ulica Gniezna, czyli Zaułek, gdzie mieszkał i pisał Arkadiusz Zakęs. Być może uda się zajrzeć do miejsca naprawdę mistycznego, czyli krypty klasztoru ojców Franciszkanów. – Tutaj chciałbym pokazać m.in. ikony ze spektaklu Królewska Droga Życia Sławka Kuczkowskiego – mówi przewodnik spaceru i dodaje, że znajdzie się trochę czasu, by choć próbki poezji gnieźnian przeczytać na głos. Spacer będzie miał miejsce w niedzielę, 21 października i zacznie się o godzinie 17 przed Informacją Turystyczną. Na koniec spaceru odbędzie się w kawiarni „Gruszka i Pietruszka” (Rynek 9, wejście od ul. Tumskiej) spotkanie poświęcone poezji Piskurz, Springer, Rzepy i Kuczkowskiego. Jednak zanim niedzielny spacer śladami literatów gnieźnieńskich, wcześniej dwa dni ciekawych wydarzeń. Piątek, 19 października to zupełnie nowy projekt o nazwie „Peregrynacje po literaturze gnieźnieńskiej. Od źródeł do współczesności”. – Jest to pewien rodzaj konkursu recytatorskiego, ale tutaj wyjątkowo walory recytatorskie – chociaż ważne i znamienne – nie są najważniejszym czynnikiem. Chodzi nam o projekt edukacyjny. Chcemy pokazać tropy, ślady, miejsca w których żyli, tworzyli i przebywali literaci polscy, szczególnie poeci, o których być może zapomniano – mówi Andrzej Malicki, aktor i pomysłodawca wydarzenia. Jak mówi, inspiracją była książka Dawida Junga pt. „Polska, ulubiona masochistka Europy”. – On w niej śledzi te tropy, oczywiście utyskując, że są one zacierane. My chcemy co roku iść po tych śladach i odkrywać tych twórców związanych z Gnieznem – dodaje. Na początek Andrzej Krzycki i Klemens Janicki. Przesłuchania zaczną się o godzinie 10 w MOK. Tego samego dnia odbędzie się Gra Miejska „Nie tylko kareja, czyli ulice naszego miasta” o godzinie 16 oraz XII Przegląd Teatrów Szkolnych „OFFKA” – w MOK o godzinie 17. Spajać oba wspomniane wcześniej dni będzie sobota, a to za sprawą koncertu Martyny Jakubowicz. – Prezentowana będzie nowa płyta artystki pt. „Zwykły włóczęga”, ale z pewnością nie zabraknie jej największych przebojów – mówi Dariusz Pilak, dyrektor MOK. – Uważam, że połączenie tej artystki komponuje się nam jak najbardziej do tego projektu, a bilety mają cenę symboliczną 10 złotych – zauważa. Projekt MOK dofinansowano ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach programu „Kultura – Interwencje”. ALEKSANDER KARWOWSKI