Shadow

Co z tzw. „ruskim targiem”? Radna: „To mało fajna wizytówka miasta”

Targowisko przy ulicy Wyszyńskiego w Gnieźnie od lat czeka na zagospodarowanie. Dziś wyglądem przypomina targ znany z telewizyjnych relacji z objętych wojną krajów III świata. Jak się okazuje, na modernizację tego miejsca władze miasta mają już plan.
Lata świetności ma już za sobą. Targ przy ulicy Wyszyńskiego przed laty był miejscem zakupu głównie towarów zza wschodniej granicy. To właśnie kupcy z państw byłego ZSRR upodobali sobie to miejsce na handel na przełomie lat 80. i 90. XX wieku, a niemal w każdy dzień tygodnia było tu można spotkać tłumy mieszkańców. Od lat jednak targowisko to wygląda po prostu fatalnie. Rozpadające się i przegniłe budki handlowe, własnoręcznie budowane zadaszenia straganów. Wieczorami odbywają się tu spotkania amatorów tańszych trunków, a mniej widoczne zakamarki stają się nieformalnym szaletem. – To mało fajna wizytówka miasta – zauważyła podczas niedawnej sesji Rady Miasta, radna Angelika Ślachcińska, dopytując, kiedy to miejsce przejdzie metamorfozę i przestanie miastu i jego mieszkańcom przynosić wstyd.
Jak odpowiedział Tomasz Budasz, prezydent miasta, sprawa jest już procedowana wśród urzędników magistratu. – Jesteśmy na ostatniej prostej – zaznacza. Niebawem mają być już dostępne wizualizacje propozycji zmian. Najpóźniej do końca maja mamy poznać szczegóły planowanej rewitalizacji. Jak wspomniał prezydent, ma tam powstać hala targowa i oprócz dotychczasowych najemców stoisk, propozycja na najem powierzchni ma być też rozszerzona na inne podmioty. Wzorcem dla tego miejsca ma być podobna hala ulokowana na osiedlu Winiary, którą zarządza Gnieźnieńska Spółdzielnia Mieszkaniowa. (ak)