Shadow

Ćwierć wieku grupy AA


Na terenie Zakładu Karnego w Gębarzewie działa profesjonalny Oddział Terapeutyczny dla uzależnionych od alkoholu. Jednak dużo wcześniej rozpoczęto działania zmierzające do udzielania wsparcia i pomocy w zdrowieniu skazanych uzależnionych od alkoholu.
Przygotowania do utworzenia grupy trwały całą wiosnę 1992 roku, a ich uwieńczeniem była rejestracja 11 czerwca 1992 roku pod nazwą grupa AA „Wolność”. Nazwa nie została wybrana przypadkowo, jednogłośnie ustalili ją skazani i nie chodziło tylko o wolność od nałogu, ale również o tę wolność w całym tego słowa znaczeniu, czyli związaną z opuszczeniem zakładu karnego, bo wolność dla osoby jej pozbawionej jest wartością nadrzędną. Czerwiec dla alkoholików jest wyjątkowo ważny, gdyż pierwsza na świecie grupa AA powstała właśnie w czerwcu 1935 roku. Miejscem założenia AA były Stany Zjednoczone. Inicjatorem był makler giełdowy Bill Wilson. Drugim współzałożycielem był dr Bob Smith. – Początki były bardzo trudne – wspomina ppłk Anna Rolewska, zastępca dyrektora Zakładu Karnego w Gębarzewie, która jako psycholog uczestniczyła w tworzeniu grupy AA. Wszystkiego musieliśmy się uczyć, wspólnie poznawaliśmy kroki, tradycje, symbol świecy i kręgu – dodaje A. Rolewska. Nie były to takie książkowe mityngi, a raczej spotkania o charakterze terapeutyczno-wspierającym. – Ale pomimo tych niedoskonałości grupa się ukonstytuowała, miała swoją tożsamość, między uczestnikami powstały więzi i wszyscy mieli świadomość, że celem spotkań jest trzeźwość – wspomina zastępca dyrektora ppłk. Anna Rolewska. Rocznica powstania grupy AA „Wolność” stała się okazją do świętowania trzeźwości, radości i wzajemnej życzliwości, czyli tego wszystkiego co staje się udziałem osób wracających w sposób dojrzały do zdrowia i trzeźwego życia. Grupa AA „Wolność” współpracuje z Intergrupą Wielkopolską, a od 1994 roku z terapeutą uzależnień, który na terenie więzienia pomaga osadzonym w trudnej drodze do pełnej trzeźwości. Organizowane są różne wyjazdy promujące zdrowy tryb życia. Szczególnigoście na spotkaniu to byliskazani, którzy zaczynali trzeźwieć w grupie AA w ZK w Gębarzewie, a obecnie już jako wolni ludzie od kilkunastu lat nie tylko zachowują abstynencję, ale rozwijają się i prowadzą w pełni satysfakcjonujące życie. Ich obecność i świadectwo ich trzeźwości pozwala wierzyć w sensowność i celowość prowadzonej w zakładzie karnym pracy z osobami z problemami z zakresu uzależnień, a dla obecnych członków grupy AA wierzyć w sensowność i celowość prowadzonej w zakładzie karnym pracy. – Uzależnienie w swej specyfice jest chorobą, która powstaje latami i tym samym jejleczenie również rozkłada się w czasie. Pacjent chcąc trzeźwieć musi kontynuować swoją pracę w grupie AA, grupie wsparcia, dobrze jeżeli ma kontakt z psychologiem, terapeutą. Ważne jest, aby w zakładzie do którego trafi po odbytej terapii znalazł dla siebie odpowiednią ofertę. Jeżeli nie zwiąże się z ruchem trzeźwościowym, nie będzie kontynuował pracy nad sobą, to są niewielkie szanse na to, że przestanie pić. Bardzo dobrze jest, jeśli jeszcze będąc w więzieniu nawiąże kontakt ze środowiskiem trzeźwościowym ze swojegomiejsca zamieszkania. Po wyjściu na skazanego czeka bowiem cała masa problemów i spraw, które najprościej według wyuczonego schematu „zapić”. Ma większe szanse, aby tak się nie stało, gdy otrzyma wsparcie od wspólnoty. I w tym właśnietkwi fenomen grupy AA – dodaje ppłk. Anna Rolewska. Obecnie w Zakładzie Karnym w Gębarzewie funkcjonuje oddział terapeutyczny dla uzależnionych od alkoholu. Udało się to po wielu latach starań, ciężkiej pracy funkcjonariuszy, którzy w fachowy sposób obejmują opieką osoby uzależnione. Skazani mają więc możliwość skorzystania z profesjonalnej terapii stacjonarnej. Oprócz tego w więzieniu prowadzone są zajęcia edukacyjne, terapeutyczne oraz program krótkiej interwencji realizowany przez kadrę psychologiczną. Oferta jest w pełni kompleksowa. Każda osoba uzależniona, bądź zagrożona uzależnieniem jeżeli tylko wyraża taką wolę ma możliwość pracy nad sobą i trzeźwego powrotu do społeczeństwa. (jw)