Shadow

Do trzech razy sztuka! „Pszczółki” wreszcie wygrały z Koszalinem

Po sporych emocjach piłkarki ręczne MKS PR URBIS Gniezno pokonały w sobotę, 11 marca w rozegranym w Hali Widowiskowo-Sportowej im. Mieczysława Łopatki pierwszym meczu grupy spadkowej Superligi Młyny Stoisław Koszalin. Była to historyczna wygrana „Pszczółek” w konfrontacjach gnieźnieńsko – koszalińskich w Superlidze.
Jako pierwsza na listę strzelczyń wpisała się szczypiornistka Młynów Stoisław Koszalin, Aleksandra Zaleśny. W 3 minucie, dobrej okazji na wyrównanie nie wykorzystała Justyna Świerżewska posyłając piłkę obok bramki. W 4 minucie, trafienie dla „Pszczółek” zaliczyła Monika Łęgowska. W 7 minucie, w poprzeczkę gnieźnieńskiej bramki trafiła Żaneta Lipok. Dwie minuty później, trafienie na 3:1 dla Koszalina zaliczyła Żaneta Lipok. Kilkanaście sekund później, rzut karny dla MKS-u wykorzystała Monika Łęgowska, zdobywając kontaktową bramkę. W 15 minucie, bramkę dla drużyny przyjezdnej zdobyła Anna Mączka. Minutę później, bramkę dla gnieźnianek rzuciła Martyna Matysek. W 18 minucie, po bramce Mileny Kaczmarek był remis 4:4. Pół minuty później, miejscowe prowadziły po trafieniu Moniki Łęgowskiej. W 21 minucie, po rzucie Magdaleny Nurskiej, piłka najpierw odbiła się od poprzeczki, a następnie od pleców bramkarki klubu z Koszalina, po czym wpadła do bramki. Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy, szczypiornistki z Pierwszej Stolicy prowadziły 8:7. W 28 minucie, bramkę dla MKS zdobyła Sandra Guziewicz. Do przerwy, na tablicy wyników był rezultat 11:9 dla gnieźnieńskich „Pszczółek”.
Pierwszą bramkę w drugiej połowie, zdobyła zawodniczka Młynów Kristina Kubisova. W 33 minucie, trafienie dla MKS zanotowała Karolina Kasprowiak. Dwie minuty później, wynik podwyższyła Monika Łęgowska. W 36 minucie, rzut karny dla Koszalina, wykorzystała Anna Mączka. Minutę później, bramkarkę klubu z Gniezna przelobowała Gabriela Urbaniak. W odpowiedzi, bramkę dla MKS zaliczyła Monika Łęgowska. W 39 minucie, po bramce Anny Mączki było 15:13 dla „Pszczółek”. W 41 minucie, trafienie dla MKS zdobyła Martyna Matysek. W 44 minucie, po bramce Karoliny Kasprowiak, gnieźnianki prowadziły z Koszalinem 18:14. W 50 minucie, bramkę dla MKS zdobyła Milena Kaczmarek, a „Pszczółki” prowadziły 21:16. Minutę później, po ładnej akcji koszalinianek, bramkę rzuciła Barbara Choromańska. W 53 minucie, było 22:17, a trafienie zaliczyła Monika Łęgowska. Minutę później, skuteczną interwencją po rzucie zawodniczki z Koszalina, popisała się bramkarka MKS Dominika Hoffmann. W 55 minucie, piłka po rzucie Żanety Lipok znalazła drogę do gnieźnieńskiej bramki.Na pięć minut przed końcem meczu, gnieźnianki prowadziły 23:19. Następne dwa trafienia należały jednak do zawodniczek z Koszalina. W 58 minucie, trafienie dla „Pszczółek” zanotowała Magdalena Nurska, a dosłownie chwilę później piłkę w koszalińskiej bramce umieściła Milena Kaczmarek. Ostatecznie piłkarki ręczne MKS PR URBIS Gniezno pokonały Młyny Stoisław Koszalin 26:23.
– Mamy jeszcze pięć meczów do rozegrania. Każdy z nich jest bardzo ważny i z każdego chcemy wyjść zwycięsko. To był ciężki mecz. Każda z drużyn walczy o utrzymanie i chce jak najwyżej skończyć w tabeli, aby uniknąć baraży. Myślę, że odczarowaliśmy ten Koszalin, faktycznie ostatnio dwie porażki, w tym u siebie przegraliśmy jedną bramką. Dzisiaj można powiedzieć, że jak weszliśmy już na te obroty,mimo błędów, to liczy się wynik końcowy, z czego bardzo się cieszymy – powiedział po meczu drugi trener MKS PR URBIS Gniezno, Roman Solarek.
MKS: Dominika Hofmann, Antonina Cieślak (bramkarki) – Karolina Kasprowiak, Agnieszka Siwka, Marta Giszczyńska, Karolina Chojnacka, Maja Schlabs, Maria Tanaś, Oliwia Kuriata, Milena Kaczmarek, Sandra Guziewicz, Magdalena Nurska, Malwina Hartman, Martyna Matysek, Justyna Świerżewska, Monika Łęgowska.
SportGniezno.pl
Fot. MKS