W obiekcie przy ulicy Gdańskiej – Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii, w holu tamtejszej placówki, uroczyście obchodzono Dzień Edukacji Narodowej. Przygotowano uroczystość związaną z tym świętem, na którą zaproszono między innymi władze powiatu gnieźnieńskiego, szefostwo Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego w Gnieźnie oraz radną powiatową Nataszę Szalaty.
Chcieliśmy, byście znaleźli taką przestrzeń. Docenicie w przyszłości, że to miejsce poprawiło wasz los. Dziękuję rodzicom, że zaufali i powierzyli dzieci dyrektor MOS Lidii Boguszyńskiej i tej kadrze nauczycielskiej. Ta kadra jest przygotowana, by tym młodym ludziom pomagać. Swojego losu nie wybieraliście. To życie go narzuciło, a naszym obowiązkiem – osób dorosłych, jest to, byśmy takie miejsca dla was tworzyli. Jestem dumna, że znalazło się grono osób i wspierało ten pomysł powiatu, by ten ośrodek powstał. W ten sposób zapewniliśmy wam bezpieczne miejsce. Dziękuję całej kadrze nauczycielskiej i pracownikom administracji z okazji Dnia Nauczyciela. To dzień, w którym możemy wyrazić wdzięczność za ich trud powiedziała starosta Beata Tarczyńska. N. Szalaty natomiast dodała: – Dziękuję waszym nauczycielom i wychowawcom, gdyż ta akademia jest dla nich. Nauczyciel to nie tylko osoba, która widzi twarze dzieci, ale zagląda w ich dusze. W tym ośrodku to się dzieje. Wychowankowie mają tu swój dom, swój kąt, czują się bezpiecznie. Nauczycielom, wychowawcom, pracownikom administracji dziękuję za trud, że to miejsce zostało przywrócone do życia i myślę, że nikomu nie przyjdzie do głowy, by takie placówki zamykać. – Dzięki determinacji pani starosty i części radnych doszło do tego, że ten ośrodek powstał. Coś stworzyć jest trudno, a jeszcze trudniej jest prowadzić na odpowiednim poziomie. I to się dzieje dzięki pracującej tutaj kadrze. Za ten trud serdecznie jej dziękuję. MOS się cieszy tak dobrą opinią, że chętnych jest więcej niż miejsc – wskazał Paweł Lubbe, szef powiatowej oświaty. Podczas przygotowanego programu artystycznego swoje umiejętności artystyczne zaprezentowali wychowankowie MOS z kabaretu „Mosik”, a spotkanie miało również na celu uhonorowanie dwóch najlepszych wychowanków placówki przy ulicy Gdańskiej stypendiami. JAROSŁAW WALERCZAK