Przez 21 miesięcy trwał niecodzienny projekt realizowany przez Stowarzyszenie Siedlisko w Lubochni, które ze wsparciem partnerów i dzięki uzyskanym grantom, zaoferowało mieszkańcom gminy Gniezno kilkadziesiąt wydarzeń, kursów, konkursów, debat, badań terenowych i wycieczek, by jeszcze mocniej zintegrować młodszych i starszych mieszkańców oraz dać im nowe kompetencje do lepszego życia w swoich społecznościach lokalnych.
Program „EKO SPADEK = wiedza seniorów + działanie młodych” był realizowany od stycznia 2022 roku przez Stowarzyszenie na Rzecz Aktywizacji Społeczności Lokalnej „Siedlisko” w Lubochni. Do tego liczącego wiele punktów programu zaprosiło ono Urząd Gminy Gniezno oraz Lokalną Grupę Działania „Trakt Piastów”. – Przez te miesiące zrealizowaliśmy m.in. trzynaście warsztatów, zbudowaliśmy „ogród pięciu zmysłów”, odbyły się konsultacje społeczne wraz z debatą. Poszliśmy w kierunku partycypacji społecznej. Chcemy uczulić ludzi na to, że mają prawo i mogą zabrać głos w ważnych dla nich sprawach – mówi Maria Brykczyńska, prezes „Siedliska” podsumowując projekt podczas konferencji prasowej. Jak podkreśla – wszystkie działania miały jeden istotny wymiar – ekologiczny, związany z ochroną otaczającej mieszkańców przyrody. Ale nie byłby on tak wartościowy, gdyby nie sami ludzie. – Zależało nam, by mieszkańcy się wzajemnie poznali, a młodzi współpracowali z seniorami. Wymieniali się doświadczeniami i pomysłami – dodaje prezes.
Projekt na całym etapie jego realizacji był na bieżąco badany pod względem jego efektywności. – Mierzyliśmy, jak nasze komunikaty były odbierane, jak kształtują się nasze zasięgi w internecie. Przez cały czas prowadziliśmy bloga, na którym po kolei opisywaliśmy realizowane kolejne wydarzenia w ramach programu – mówi Regina Borkowska – Kędzierska z „Siedliska”, która za pomocą ankiet badała odbiór np. warsztatów kompetencji cyfrowych. Jak wyjaśnia, to bardzo istotne, by na etapie realizacji wprowadzać ewentualne korekty. Należy także zwrócić uwagę na przeprowadzoną wśród mieszkańców debatę o jakości życia w gminie Gniezno. Jej efekty zostały przestawione władzom gminy jako rekomendacje. Podobnie było z konsultacjami społecznymi, które miały dać odpowiedź – jak mieszkańcy oceniają władze gminy w walce z niekorzystnymi zmianami klimatycznymi, które odczuwa każdy z nas. – Debata i konsultacje społeczne to były jedne z najtrudniejszych zadań. O ile na debatę przyszło ponad 30 osób, to okazało się, że to jest jak na gminę całkiem dużo. Oprócz konstruktywnych odpowiedzi zdarzały się takie, że mieszkańcy oczekują od władz gminy większej ilości podobnych spotkań z urzędnikami. To dobry krok na przód. Natomiast jeśli chodzi o konsultacje społeczne, spodziewaliśmy się ok. 300 osób. Ale okazało się, że mieszkańcy nie są zbyt chętni do udziału w nich, choć odbywały się one wielotorowo: w internecie, w wersji papierowej, czy rozmów bezpośrednich – wymienia Maria Brykczyńska.
Odwrotnie z zainteresowaniem mieszkańców było w konkursie na „Ogród z klimatem”. Tu zgłosiło się 18 osób. Karolina Łachowska z „Siedliska” szukała przede wszystkim takich ogrodów, które wzbogacają bioróżnorodność i retencjują wodę. – Byłam zachwycona tym co mogliśmy ocenić – nie kryje zadowolenia. – One nas podniosły na duchu i wręcz urzekły – podkreśla. Mieszkańcy gminy w sposób świadomy kompostują bioodpady, czy używają naturalnych kiszonek w celach hodowlanych. Woda opadowa jest u nich zagospodarowywana w sposób świadomy. Nie zapominają także o sadzeniu roślin nektaro i pyłkonośnych. Dbają też o rodzime gatunki roślin. – Te ogrody nie wyglądają jak „spod linijki”, ale właśnie cały w tym ich urok. Jakość zbiorów z tych ogrodów jest imponująca. Są to zdrowe owoce i warzywa – zaznacza K. Łachowska. Ostatecznie nagrodzono w konkursie właścicieli ośmiu ogrodów.
Łącznie w programie „EKO SPADEK = wiedza seniorów + działanie młodych” odbyły się trzy moduły, założono „ogrody pięciu zmysłów” (Mnichowo, Osiniec, Kalina), przeprowadzono warsztaty z renowacji mebli i upcyklingu (ponownego wykorzystania materiałów), ale też odbyła się wystawa oraz sąsiedzka potańcówka przy muzyce. ALEKSANDER KARWOWSKI