Można stwierdzić, że „prawdziwi giganci” fotografii stworzą nową Kolekcję Wrzesińską. Tym razem do ukazania Wrześni za pomocą zdjęć, Tomasz Kałużny, burmistrz miasta, zaprosił Tadeusza Rolke i Chrisa Niedenthala. Ten duet włoży swój wkład w bogatą historię fotograficznego cyklu wydawniczego.
Kolekcja Wrzesińska to projekt fotograficzny (choć nie tylko), jakiego próżno szukać w innych miastach w Polsce. Od 2009 roku burmistrz Wrześni wraz z kuratorem projektu, zapraszają uznanego fotografa, by własnym okiem utrwalił Wrześnię na fotografiach i tym samym, budował wielkie archiwum zdjęć miasta. Jest to projekt wyjątkowy z tego powodu, że to kurator ma pełnię władzy do wybrania fotografa, a sam fotograf cieszy się nieskrępowaną wolnością. Dostaje od magistratu czas (zazwyczaj rok), wolność wypowiedzi (nikt nie narzuca tematyki zdjęć), środki (nie jest to praca za grosze, co w tej branży jest raczej normą). Co więcej, nad artystą nie wisi widmo cenzury. Może on fotografować miasto w sposób nieskrępowany, to ma być jego wizja Wrześni, prawdziwe świadectwo czasu, w którym fotograf ruszył z aparatem w tkankę miejską. Nieodłącznym elementem Kolekcji Wrzesińskiej jest nie tylko wernisaż zdjęć (zazwyczaj w czerwcu) i miejsce w rosnącej galerii, co możliwość nieszablonowego wydania tych zdjęć za pomocą albumu. Nie szczędzone są na to środki. Albumy są projektowane przez uznanych grafików i szybko stają się chodliwym towarem na rynku miłośników rzeczy pięknych, dobrze wydanych i zaprojektowanych. Przykładem może tu być Filip Springer, najbardziej obecnie poczytny reportażysta traktujący o architekturze i mieście, który stworzył Kolekcję Wrzesińską 2017. Nie tylko w oryginalny sposób przyjrzał się miastu, jako punkt wyjścia obierając pojęcie czasu, co napisał powieść (pierwszą w swojej biografii), która ukazała się wydawnictwem Urzędu Miejskiego. Po książkę rzucili się czytelnicy Springera w całej Polsce, a zyskała na tym przede wszystkim Września. Choć obecną edycję Kolekcji Wrzesińskiej tworzy Zuza Krajewska, której rezultat prac fotograficznych oczekiwany jest w czerwcu, to niebawem w przestrzeń miasta ruszy niezwykły, elektryzujący duet fotografów – Tadeusz Rolke i Chris Niedenthal. Pierwszy z nich to nestor polskiej fotografii reportażowej; uczestnik powstania warszawskiego. Jego kariera fotografa to podróż po polskiej historii. Poznał wszystkie ważniejsze postacie, o których mówiła cała Polska. Dla „Przekroju” fotografował modę, dla warszawskich magazynów – odbudowę stolicy. Emigrował do Niemiec, gdzie zdjęciami okraszał stronice magazynów: Stern, Die Zeit, Der Spiegel. W karnawale Solidarności wrócił do Polski jako korespondent Sterna, robił okładki płyt Maanamu. Kochał fotografię momentu, której mistrzem był Cartier-Bresson. Rolke uważany jest za jego polskiego odpowiednika. Na zdjęciach uwiecznił życie artystyczne Polski przełomu wieków. Kantor, Rubinstein, Dwurnik, Tarasewicz, Nikifor, Cybulski, Braunek, Wajda, Kora – to tylko część z tych bardziej znanych postaci fotografowanych przez Tadeusza Rolke. Drugim fotografem, który będzie towarzyszył Tadeuszowi Rolke, jest Chris Niedenthal – gwiazda fotoreporterów europejskich. Urodzony w Londynie, z wyboru mieszka w Polsce. Współpracownik m.in. takich magazynów, jak Newsweek, Time, Der Spiegel, Geo i Forbes. W 1986 roku otrzymał nagrodę World Press Photo za portret sekretarza generalnego węgierskiej partii komunistycznej Jánosa Kádára, który trafił na okładkę Time’a. Niedenthal był pierwszym zagranicznym fotoreporterem wpuszczonym do Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 roku. Zasłynął ikonicznym zdjęciem wykonanym podczas stanu wojennego, kiedy za transporterem opancerzonym widać wielki baner zapowiadający film „Czas Apokalipsy”, zawieszony na froncie kina „Moskwa” w Warszawie. *- *Dla mnie cały stan wojenny jest w tym jednym zdjęciu. Ale wtedy nie miałem pojęcia, że robię coś aż tak ważnego, ikonę dla Polaków – pisał o swoim dziele. Podjęcie współpracy z tak uznanymi fotografami pokazuje wyraźnie, że Kolekcja Wrzesińska, szczególnie pod kuratorskim okiem Karola Szymkowiaka, staje się jednym z ważniejszych przedsięwzięć fotograficznych w kraju. Rezultaty prac Rolke i Niedenthala, zobaczyć będziemy mogli w czerwcu 2020 roku, a do tego czasu, obaj będą przez rok pojawiać się we Wrześni. ALEKSANDER KARWOWSKI