W piątek, 8 września w Niewolnie, gmina Trzemeszno, odbyły się uroczystości związane z 78. rocznicą wybuchu II wojny światowej. Głównym punktem obchodów było nadanie imienia i odsłonięcie tablicy upamiętniającej *Henryka Wrzeszczyńskiego* – założyciela Izby Pamięci Narodowej w Niewolnie, więźnia niemieckich obozów koncentracyjnych.
Uroczystości rozpoczęto od złożenie wiązanek kwiatów i zapaleniu zniczy przed pomnikiem poległych w obronie Trzemeszna oraz przy obelisku upamiętniającym pomordowanych mieszkańców Niewolna. Następnie uczestnicy uroczystości przeszli przed budynek dawnej szkoły podstawowej, gdzie obecnie mieści się izba pamięci oraz świetlica wiejska. Tutaj Dariusz Jankowski, wiceburmistrz Trzemeszna odczytał zarządzenie burmistrza Trzemeszna w sprawie nadania imienia Henryka Wrzeszczyńskiego założonej przez niego Izbie Pamięci. Henryk Wrzeszczyński podczas II wojny światowej znalazł się na liście niebezpiecznych dla III Rzeszy Polaków. Jako harcerz uczestniczył w powstaniu wielkopolskim, a jako polski nauczyciel muzyki został w 1940 r. aresztowany przez Niemców. Początkowo osadzony w obozie w Szczeglinie, następnie został przeniesiony do obozu koncentracyjnego w Dachau, skąd ostatecznie trafił do obozu koncentracyjnego Mauthausen – Gusen. Po wyzwoleniu obozu w maju 1945 r. powrócił do kraju, gdzie natychmiast przystąpił do pracy zawodowej i społecznej. Został dyrektorem szkoły w Niewolnie – Trzemesznie, a od marca 1956 r. także dyrektorem Ludowego Zespołu Śpiewaczego im. Feliksa Nowowiejskiego. Zespół ten kontynuował tradycje założonego w 1920 r. Koła Śpiewaczego, które od grudnia 1938 r. nosiło im. Feliksa Nowowiejskiego. Największą zasługą H. Wrzeszczyńskiego było utworzenie w szkole w Niewolnie Izby Pamięci Narodowej. Podstawą powstałej izby stały się obozowe pamiątki, które sam przywiózł z niewoli. Były to przedmioty nielegalnie wykonane przez więźniów w obozie, listy obozowe, zdjęcia wykonane po wyzwoleniu obozu przez armię amerykańską. Stopniowo zbiory zaczęły się powiększać o pamiątki, które przekazywali Henrykowi Wrzeszczyńskiemu inni byli więźniowie obozu Gusen – m.in. ks. Ludwik Bielerzewski, Władysław Gębik, Gracjan Guziński. Były to rysunki wykonane w obozie, plany obozowe i plan budowy sierocińca dla dzieci po zmarłych więźniach, jaki miał powstać po wojnie, teksty wierszy i nuty pieśni obozowych, przedmioty służące do posług religijnych. Ideą izby pamięci było ocalić od zapomnienia kolegów, którzy zginęli, a także tych, którzy przeżyli najcięższe lata w obozie Gusen. W 2009 r. zbiory zgromadzone przez Henryka Wrzeszczyńskiego zostały przekazane Muzeum Stutthof w Sztutowie. W zamian, dzięki wsparciu finansowemu Rady Pamięci Walk i Męczeństwa oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, powstała wystawa, którą obecnie można podziwiać w Niewolnie. W uroczystości odsłonięcia tablicy udział wzięła rodzina Henryka Wrzeszczyńskiego. Jego sylwetkę przypomniała córka – Krystyna Giemza, która pełni honorową funkcję opiekuna Izby Pamięci Narodowej w Niewolnie. W odsłonięciu tablicy wziął udział również Eugeniusz Śliwiński, więzień obozu Mauthausen – Gusen. Obecny był także Jerzy Berlik, wicestarosta powiatu gnieźnieńskiego oraz Daniel Bisikiewicz, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej oraz Maria Sobieszak, przewodnicząca Komisji Finansowej. Nie zabrakło także przedstawicieli muzeum Stutthof w Sztutowie, harcerzy ze Stanisławą Szymańską, komendantką Hufca ZHP Trzemeszno, byłych chórzystów chóru Nowowiejskiego, uczniów trzemeszeńskich szkół oraz mieszkańców Niewolna i Trzemeszna. Tablicę pamiątkową poświęcił ksiądz Piotr Kotowski, proboszcz trzemeszeńskiej parafii.
RENATA PAŁUCKA