W połowie września gościły w Gnieźnie prezes Ewa Koch i wiceprezes Helena Sołtys ze Zrzeszenia Nauczycieli Polskich w Ameryce. Najpierw w biurze senatora Roberta Gawła wręczyły m.in. senatorowi i władzom miasta i powiatu w podziękowaniu za współpracę Honorowe Tarcze Zrzeszenia Nauczycieli Polskich w Ameryce, a następnie wszyscy wspólnie na Placu św. Wojciecha zasadzili dąb będący symbolem współpracy Gniezna z Polonią w Chicago.
Na spotkaniu w swoim biurze senator R. Gaweł poinformował, że Chicago jest największym miastem poza Warszawą skupiającym obywateli pochodzenia polskiego. – Działania nauczycieli, którzy tam pracują ma bardzo szerokie spektrum. Jest tam bardzo dużo szkół, głównie weekendowych, gdzie młodzież uczy się języka polskiego. Pracują tam nauczyciele, którzy są skupieni w Zrzeszeniu Nauczycieli Polskich w Ameryce. Nasza współpraca polega na wymianie dydaktycznej, propagującej różne formy działania z młodymi ludźmi, czyli organizowanie konkursów, dzięki czemu dowiadują się dużo o Gnieźnie – tłumaczył senator R. Gaweł. Prezes E. Koch stwierdziła, że współpraca z instytucjami w Gnieźnie została nawiązana dwa lata temu, w okresie kiedy Polska obchodziła 1050. rocznicę Chrztu Polski. – Nawiązaliśmy współpracę z Gnieznem, pierwszą historyczną stolicą Polski, gdzie istnieje Muzeum Początków Państwa Polskiego, a my akurat organizowaliśmy obchody związane z tą rocznicą w Chicago, w naszej polonijnej społeczności. Zorganizowaliśmy konkurs, a prace oceniał między innymi Michał Bogacki, dyrektor MPPP, który z delegacją z Gniezna przyjechał do Chicago. Konkurs był udany, pozwolił poznać młodzieży historię Polski i przybliżyć to, co dla nich jest bardzo egzotyczne, bo bardzo wielu z nich w Polsce nigdy nie było, bo urodzili się poza Polską – wyjaśniła E. Koch. W podziękowaniu za dotychczasową współpracę i z prośbą o dalsze współdziałanie prezes i wiceprezes wręczyły Honorowe Tarcze Zrzeszenia Nauczycieli Polskich w Ameryce staroście B. Tarczyńskiej, prezes Klubu Nauczycieli Polskich i Polonijnych M. Tomczak, senatorowi R. Gawłowi, prezydentowi T. Budaszowi i dyrektorowi MPPP M. Bogackiemu. – Statuetki symbolizują jabłko, które jest symbolem nauczyciela polonijnego w Stanach Zjednoczonych. Nie ma u nas obchodów Dnia Nauczyciela. Natomiast dzieci wyrażają swoją wdzięczność nauczycielom przynosząc świeże jabłka, bądź wszelkie inne formy, na przykład jabłko namalowane na kubku, czy ulepione z modeliny i w taki sposób my również jako nauczyciele polonijni chcieliśmy połączyć ten symbol nauczyciela szkoły amerykańskiej z nauczycielami, którzy pracują w polonijnych szkołach na terenie Stanów Zjednoczonych. Jest to nagroda Zrzeszenia Nauczycieli Polskich, którą przyznajemy podmiotom, organizacjom, które wspomagają polonijną edukację, jak również osobom prywatnym, które angażują swój czas, poświęcają wszelkie swoje siły na to, żeby nas wpierać, pomagać, jak również dodawać skrzydeł w tej misji edukacyjnej – powiedziała wiceprezes H. Sołtys. Po spotkaniu w biurze senatora wszyscy udali się na Plac św. Wojciech, żeby zasadzić dąb. – Z okazji rocznicy 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości postanowiliśmy zasadzić sto dębów, stworzyć aleję w miejscowości niedaleko Chicago. Związek Narodowy Polski jest właścicielem dużego terenu młodzieżowego ośrodka i tam na terenie tego ośrodka, gdzie wypoczywają setki młodych ludzi w okresie wakacji stworzymy taką aleję niepodległości. Akcji patronuje Senat RP – poinformowała wiceprezes H. Sołtys. W Chicago funkcjonuje 47 szkół polonijnych, do których uczęszcza 17 tysięcy młodych ludzi, których uczy tysiąc nauczycieli. (bk)