Shadow

Koleje wąskotorowe. Wyższe oczekiwania konsumentów, nowe wyzwania dla operatorów

W Polsce w 2022 roku operowało 25 kolei wąskotorowych, które przemierzały 415 kilometrów stalowych szlaków. Przewiozły jednak nieznacznie mniej pasażerów niż jeszcze w 2021 roku. Jak zauważają specjaliści – choć wąskotorówki niosą ze sobą walory edukacyjne i historyczne, to konsumenci oczekują od ich operatorów więcej atrakcji. UTK opublikował raport dotyczący przewozów w roku ubiegłym. Źle w nim wypadła gnieźnieńska wąskotorówka.
W 2022 roku kolejami wąskotorowymi podróżowało w Polsce 880,9 tys. osób. To nieznacznie mniej niż rok wcześniej, ale daleko za rokiem 2016, kiedy liczba pasażerów wąskotorówek zbliżyła się do miliona. Jak zauważa dr inż. Ignacy Góra, prezes Urzędu Transportu Kolejowego (UTK), wpływ na ubiegłoroczny spadek mogło mieć „odmrożenie” po pandemicznej przerwie masowej turystyki i chęć spędzania znowu wakacji za granicą. Raport UTK wskazuje dynamikę zmian liczby pasażerów w 2022 roku w porównaniu do roku 2021. Są tu mocne wzrosty i mocne spadki. W tej drugiej kategorii niestety, znalazła się Gnieźnieńska Kolej Wąskotorowa. W rok liczba przewiezionych pasażerów zmniejszyła się aż o 42,5%. Większy spadek zanotowały tylko Ełcka Kolej Wąskotorowa i Śmigielska Kolej Wąskotorowa. Na przeciwnym biegunie znalazła się Kaliska Kolej Dojazdowa, która zanotowała przyrost pasażerów w wysokości 246,9%. Łącznie 12 kolei zanotowało wzrost ilości przewiezionych pasażerów, a 10 zanotowało spadek. Tort w postaci całego segmentu przewozów pasażerów wąskotorówkami dzielą między sobą od lat ci sami gracze (odpowiadają za 69% wszystkich przewiezionych pasażerów). Najwięcej wozi w Polsce Nadmorska Kolej Wąskotorowa (ponad 160 tys. pasażerów), dalej są Bieszczadzka Kolejka Leśna, Kolejka Parkowa Maltanka, Żuławska i Żnińska Kolej Dojazdowa. GKW w 2022 roku w tym zestawieniu znalazła się na przedostatnim miejscu w kraju z wynikiem 1200 pasażerów (przewozy były realizowane tylko w sierpniu i wrześniu). Udział pasażerów gnieźnieńskiej kolei w kraju wyniósł 0,1%. Niższy wynik zanotowała tylko Śmigielska Kolej Wąskotorowa (700 pasażerów).
*Sam przewóz to już za mało. Klienta trzeba przyciągnąć na dłużej*
Koleje wąskotorowe są deficytowe. W 2022 roku przyniosły swoim operatorom łącznie 14 mln złotych zysku, ale to i tak mniej od kosztu ich utrzymania aż o 9 mln złotych. Potrzebne są tutaj dopłaty i dotacje. Tych dla polskich wąskotorówek było w ubiegłym roku 22,4 mln złotych. Na stałe w Polsce przy kolei wąskotorowej pracuje 227 pracowników etatowych i dalszych 120 wolontariuszy. Ciekawostką jest, że Wielkopolska jest największym zagłębiem kolei wąskotorowych w Polsce. Czynnych ich tutaj jest aż 7. Gnieźnieńska Kolej Wąskotorowa jest za to jedną z najstarszych. Jej początki sięgają 1883 roku. Reaktywowana została w roku 2019. „Dzięki wykorzystaniu dotacji z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego w kwocie 100 tys. zł oraz środkom z budżetu Powiatu Gnieźnieńskiego, w 2022 r. udało się zrealizować istotne dla kolei inwestycje – wymianę instalacji elektrycznej w pomieszczeniach warsztatowych i dworcu; przegląd lokomotywy oraz dwóch wagonów do przewozu osób; naprawę i konserwację torowiska” – informuje UTK w corocznym raporcie. „Przejazdy kolejami wąskotorowymi pomimo swoich atrybutów historycznych, są usługami o charakterze turystycznym. W związku z tym, aby budować coraz większe zainteresowanie tego typu działalnością, oferta musi być stale uatrakcyjniana. Dla wielu kolei wąskotorowych może okazać się to znacznym wyzwaniem z uwagi na brak finansów na odbudowę, utrzymanie i rozwój działalności, a także brak personelu. Realizowane przez niektóre koleje wąskotorowe projekty, mające na celu np. łączenie nowoczesnych technologii z tradycyjnymi wystawami zabytkowych maszyn, powiększają atrakcyjność oferty kolei wąskotorowych, co może generować większy ruch turystyczny” – zalecają na koniec urzędnicy. ALEKSANDER KARWOWSKI