Shadow

Kolejny drastyczny spadek porodów w Wielkopolsce, jednak w Gnieźnie w końcu zanotowano odbicie liczby urodzonych tu dzieci

Jeszcze 4 lata temu w wielkopolskich szpitalach na świat przyszło 40 tys. dzieci, a w roku ubiegłym już tylko 33 tys. Spadek ilości porodów w tak krótkim czasie wynosi niemal tyle, ile liczy sobie mieszkańców Witkowo. Trend ten jest zauważalny od zaledwie kilku lat. Polki nie chcą rodzić dzieci, mimo zachęt socjalnych oferowanych przez rząd. Dobre wieści płyną natomiast z gnieźnieńskiego Szpitala Pomnik Chrztu Polski. W 2021 roku zanotowano tu o 30 porodów więcej niż rok wcześniej, ale to ciągle mało. Jeszcze w 2016 roku na świat przychodziło tutaj 1099 dzieci.
 Wielkopolski Oddział NFZ przyjrzał się ilości porodów w szpitalach naszego województwa w kolejnym pandemicznym roku 2021. Wnioski po raz kolejny nie są optymistyczne. Społeczeństwo szybko się starzeje, ale na świat nie przychodzą nowe pokolenia, które wypełniłyby powiększającą się dziurę demograficzną. Wszelkie zachęty socjalne proponowane przez państwo, jak widać nie przynoszą rezultatów, a może nawet to polityka państwa i system prawny je do tego zniechęcają. Ogólnie liczba porodów w Wielkopolsce systematycznie spada od 2017 r., kiedy było ich niemal 40 tys. W 2018 r. było ich 38 tys., 2019 r. – 37 tys., 2020 – 35 tys., a w 2021 już tylko 32,8 tys. Trend spadkowy jest zatem wyraźny. Co roku mamy w województwie około 2000 porodów mniej. Jednak mimo spadku liczy urodzin, NFZ przygląda się wielkopolskim szpitalom – które z nich są najchętniej wybierane przez pacjentki na poczęcie swojego dziecka. – Przyglądamy się pracy oddziałów porodowych regularnie, co kwartał analizując dane raportowane przez szpitale – mówi Agnieszka Pachciarz, dyrektor Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia. – Nasz ranking wielkopolskich porodówek pokazuje w najbardziej obiektywny sposób, które oddziały w naszym regionie cieszą się największym zaufaniem pacjentek. Zazwyczaj takie zestawienia bazują na ankietach, głosowaniach internetowych, czy liczbie wysłanych smsów, które nie zawsze są najbardziej rzetelnymi miernikami jakości, w przeciwieństwie do wyborów samych pacjentek – zauważa.
W Wielkopolsce świadczenia z zakresu położnictwa świadczą 34 szpitale. Wszystkie pod lupę wziął poznański oddział Narodowego Funduszu Zdrowia, by dokonać analizy sytuacji w publicznym położnictwie na terenie województwa w ostatnim roku. Jednak jak zauważają eksperci funduszu trzeba pamiętać, że część szpitali musiała przejść w okresie pandemii reorganizację, przez co świadczenia położnicze były świadczone w ograniczonym zakresie. Wielkopolanki – co zrozumiałe – najczęściej wybierają na odebranie porodu renomowany poznański Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny UM przy ul. Polnej. Rodzi się tutaj co piąty Wielkopolanin (tylko w roku ubiegłym – 6,8 tys. porodów). Za nim są kolejne dwie placówki ze stolicy regionu: SZOZ nad Matką i Dzieckiem (2491) i Szpital Miejski im. F. Raszei (1944). Ogólnie mimo drastycznego spadku porodów w regionie, niektóre placówki zwiększyły ilość porodów w roku 2021. W tym gronie znalazł się gnieźnieński szpital. Istotną różnicę zanotował Szpital w Kępnie, gdzie liczba hospitalizacji porodowych wzrosła o 268 (z 467 do 735), o 90 wzrosła liczba porodów w Koninie, o 55 w Jarocinie i o 43 w Lesznie. Mniejsze różnice odnotowano w Gnieźnie (+30), Chodzieży (+8) i Turku (+1). W pozostałych placówkach w 2021 roku odnotowano mniejszą lub równą (Piła) liczbę porodów w porównaniu z 2020 rokiem.
 Szpital Pomnik Chrztu Polski utrzymał w 2021 roku 13. miejsce w Wielkopolsce pod względem ilości przyjętych w nim porodów. Choć jeszcze w 2020 roku było ich 814 (rok temu 844), to jednak daleko mu do liczby porodów z roku 2016, kiedy było ich 1099. Warto dodać, że Oddział Ginekologiczno – Położniczy, Oddział Noworodków i Wcześniaków oraz Blok Porodowy, zostały przeniesione ze starej, do nowej części szpitala przy ul. 3 Maja dopiero w lipcu ubiegłego roku, co za tym idzie, znacznie podniósł się komfort hospitalizacji pacjentek i ich dzieci. ALEKSANDER KARWOWSKI
Fot. Szpital Pomnik Chrztu Polski