Shadow

Koniec „złotego runa” przy ulicy Poznańskiej. Ostatnia działka została sprzedana

Mitem tzw. „złotego runa” gnieźnianie żyli przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Najcenniejsza – jak się uważało – miejska działka ulokowana za szpitalem „Dziekanka”, miała być rezerwą finansową i kapitałem na przyszłość wszystkich mieszkańców Gniezna. Dziś już tego mitu nie ma, a ta przyszłość właśnie nadeszła. Ostatnia wolna działka znalazła już swojego nabywcę.
Miejska działka ulokowana za szpitalem „Dziekanka” (między ulicami Orzeszkowej i Poznańską) zwana była – trochę przesadnie – „złotym runem”. Jeszcze wcześniej, za prezydentury Bogdana Trepińskiego, zwano ją „srebrem rodowym”. Każda kolejna władza samorządowa trzymała ten kapitał ziemi kurczowo jako skarb, który zawsze można spieniężyć, gdy zajdzie taka potrzeba. Szczególnie, że ulokowanie działki pozwalało przypuszczać, że środki uzyskane ze sprzedaży nieruchomości mogą pomóc budżetowi miasta, np. w zrealizowaniu jakiejś strategicznej inwestycji, ważnej dla dalszego rozwoju miasta. Najbliżej sprzedania działka była na przełomie lat 2012/2013, kiedy potencjalny inwestor zasypywał gnieźnian wizualizacjami wielkiego centrum handlowego z halą sportową, hotelem i wiszącą nad stawem kładką. Mówiło się wtedy o niebagatelnej kwocie za sprzedaż terenu – ponad 30 mln złotych. W 2012 roku radni uchwalili plan zezwalający na budowę na „runie” obiektów handlowych o powierzchni powyżej 2000 m kw., co oznacza ulokowanie tutaj np. hipermarketu. Jednak zapał amerykańskiego inwestora szybko się wypalił i nie stawił się on już do obiecanego kupna działki. „Runo” dalej porastało zboże, a wszystkie kolejne próby zbycia nieruchomości kończyły się fiaskiem.
Obecne władze samorządowe przystąpiły do ponownej próby sprzedania ziemi i to się w końcu powiodło. Całe „złote runo” to tak naprawdę dwie działki (nie licząc wydzielonych działek pod układ komunikacyjny). Większa, licząca 7 ha, znalazła nabywcę latem ubiegłego roku. Szczecińska firma zapłaciła za nią 22 mln złotych. Według zapisów miejscowego planu dla tego obszaru – może tu powstać obiekt handlowy o powierzchni powyżej 2000 m. kw. Czyli np. centrum handlowe z hipermarketem. Pod koniec sierpnia tego roku sprzedano także mniejszą, sąsiednią działkę o powierzchni 40 tys. metrów kwadratowych. Nabywcą okazała się firma związana z Gnieznem – BUD-DAR BIS De Virion – Kowalczyk Aleksandra, która za nieruchomość zapłaci 4 023 840 zł. Według zapisu planu miejscowego, można w tym miejscu lokować zabudowę usługową oraz zieleń urządzoną. ALEKSANDER KARWOWSKI