Wzorem innych miast, władze Gniezna chcą mieć wpływ na wygląd i spójność zabytkowego centrum. Dziś w kształtowaniu i zabudowywaniu wspólnej przestrzeni panuje pewna dowolność. Różne parasole i typy ogródków gastronomicznych oraz bijące po oczach loga marek alkoholi potęgują chaos przestrzenny. Z tym ma być koniec. Podobnie jak w Lublinie, Poznaniu, Warszawie, Gdyni, czy Sopocie nowe ogródki mają mieć kształt usystematyzowany, zgodny z wytycznymi.
Na stronach Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Gnieźnie pojawiły się zakładki konsultacji społecznych dotyczących „koncepcji zagospodarowania śródmieścia miasta Gniezna” oraz „katalog mebli miejskich”. To podobne dokumenty, które od lat z powodzeniem wdrażane są w miastach turystycznych i o wyjątkowej tkance historycznej oraz walorach architektonicznych. Według pierwszego dokumentu, przedsiębiorcy chcący wystawić ogródek gastronomiczny we wspólnej przestrzeni (np. deptak, Rynek, czy ulica Tumska), będą musieli dokonać przedstawienia projektu planu ogródka. Zanim jednak projekt zostanie wykonany, musiał on będzie zawierać wytyczne zawarte w koncepcji zagospodarowania. „Projekt musi zawierać niezbędne wymiary, sposób rozmieszczenia mebli, przykryć, ogrodzeń, elementów dekoracyjnych itp. musi zawierać opis materiałów z jakich zostały wykonane poszczególne części wyposażenia wraz z ich kolorystyką” – można przeczytać w dokumencie. Jak wyglądają dziś ogródki gastronomiczne – wystarczy przejść się przez centrum. Gdy po tradycyjnej procesji św. Wojciecha w centrum miasta zaczynają być rozkładane – w przestrzeń wkrada się przytłaczająca kamienice samowolka budowlana. Obok leżaków plażowych stoją plastikowe krzesła. Kawałek dalej inny gastronom udostępnia ławki, ktoś dalej luksusowe fotele. Symbolem tego chaosu był jeszcze rok temu całoroczny ogródek przy samym Rynku, którego ściany były zakryte folią. W ocenie wielu mieszkańców i turystów – taki ogródek pasowałby do ośrodka wczasowego, a nie do deptaku i osi widokowej na katedrę pierwszej stolicy kraju.
W wytycznych projektowych możemy wyczytać, że między ogródkami musi zostać zachowana odległość przynajmniej 1,5 metra i muszą być one dostosowane do potrzeb osób z ograniczeniami ruchowymi. Materiały, z których mogą być zbudowane muszą być wykonane z elementów naturalnych lub imitujących naturalne. Niedozwolone będzie stosowanie folii czy plandek do zakrycia części przestrzeni. Wytyczne zezwalają także na stosowanie przed lokalami ogródków zimowych, jednak w przypadku bogatego detalu architektonicznego kamienicy, nie będą one mogły do niej bezpośrednio przylegać. W dokumencie zaznaczono także kolory przykryć ogródków. Do tej pory występował w tej materii niemal cały dostępny przekrój kolorystyczny, także z gryzącymi się kolorami. W nowej koncepcji mają to być tylko biel, kremowy i écru, natomiast elementy metalowe mają być w odcieniach szarości i grafitu. W dokumencie także opisano kształt i wygląd mebli, podestów i ogrodzenia. Znalazły się także wizualizacje przykładowych realizacji, które będzie można aranżować na ulicach przed lokalami. Śródmieście podzielono również na strefy zagospodarowania. Zaznaczono w nich obrysy ogródków i maksymalne ich powierzchnie.
*Katalog mebli miejskich. Koniec z pięcioma rodzajami ławek, czy lamp*
O wprowadzenie katalogu mebli miejskich apelowali do władz miast społecznicy i radni jeszcze za kadencji prezydenta Jacka Kowalskiego. Stosowanie różnych rodzajów ławek, koszy na śmieci, czy lamp – to jest symbol bylejakości. W zależności od zakresu remontu ulicy, zarządcy tejże, czy czasu jej wykonania – montuje się w przestrzeni elementy małej infrastruktury użytkowej różnego rodzaju. Dlatego na jednej ulicy można spotkać trzy rodzaje koszy na odpadki, dwa rodzaje ławek i dwa rodzaje lamp ulicznych. Po wprowadzeniu katalogu mebli miejskich, bez względu jaki organ dokonuje remontu, czy rewitalizacji ulicy, będzie musiał użyć do tego mebli określonego rodzaju. To standard od przynajmniej dwóch dekad w Polskich miastach. Teraz ma do nich dołączyć Gniezno. Dokument ma wskazać, jakie stosować w mieście np. stojaki rowerowe, czy słupki uliczne. Teraz jest w tym dowolność, co ponownie wpływa na bezład przestrzenny. Konsultacje społeczne potrwają do końca września. W ich ramach można zgłosić swoje uwagi na stronie gniezno.konsultacjejst.pl ALEKSANDER KARWOWSKI