Shadow

Miasto Gniezno będzie wnioskowało o pieniądze na odwiert geotermalny

Radni miejscy na sesji 26 sierpnia jednogłośnie przyjęli uchwałę zmieniającą „Programu gospodarki niskoemisyjnej dla Miasta Gniezna”. Program został uzupełniony o zadanie w zakresie energii geotermalnej. Miasto Gniezno chce aplikować o środki zewnętrze w wysokości 25 mln zł na wykonanie odwiertu geotermalnego badawczego o głębokości 2,5 metra.
Projekt pod nazwą „Poszukiwanie i rozpoznawanie złóż wód termalnych na terenie Miasta Gniezna” i możliwość pozyskania na ten cel środków zewnętrznych przedstawił radnym zastępca prezydenta Jarosław Grobelny. Jak poinformował, „Program gospodarki niskoemisyjnej dla Miasta Gniezna” został uzupełniony w związku z ubieganiem się o środki zewnętrze na badawczy odwiert geotermalny. – W tym dokumencie znalazły się zapisy, które mówią, że pokłady geotermalne na ternie Gniezna nie są dostatecznie zdiagnozowane. Deklarowaliśmy z panem prezydentem w 2018 roku, że kiedy będzie możliwość ubiegania się o dofinansowanie w 100 procentach na wykonanie otworu geotermalnego to będziemy takie działania podejmowali. W 2017 roku ani PEC, ani urząd nie miały możliwości ubiegania się o środki, dlatego, że wówczas konkurs dotyczył badań zasobów geologicznych, a teraz możemy się ubiegać o środki, bo konkurs polega na udostępnieniu wód termalnych w Polsce. Na cały program Ministerstwo Klimatu przeznaczyło 300 mln zł. Przeciętny koszt jednego odwiertu to około 30 mln zł, czyli tych lokalizacji najprawdopodobniej będzie dziesięć. My będziemy ubiegali się o kwotę ponad 25 mln zł, a otwór będzie na głębokości 2,5 metrów. Zakładamy teoretyczną temperaturę w tym otworze 75 stopni Celsjusza przy wydajności 200 metrów sześciennych. W tym roku złożymy wniosek, zobaczymy kiedy będą ogłoszone wyniki przez ministra klimatu i teoretycznie realizacja mogłaby się zacząć od 2021 roku, a na efekty można by było liczyć około 2028 roku – przekazał J. Grobelny.
Tak gorący temat nie mógł się obyć bez dyskusji na obradach sesyjnych. Jako pierwszy głos zabrał radny Paweł Kamiński, którego przypomnijmy, w kampanii wyborczej na urząd prezydenta Gniezna głównym punktem była właśnie geotermia i jej rozwój w mieście. Radny wyraził zadowolenie z tego, że miasto chce aplikować o te środki, bo jest to pierwszy krok do tego, aby rozpocząć jakiekolwiek działania w tym kierunku. – Ze swojej strony obiecuję wsparcie i pomoc na razie kwestii popularyzacji geotermii. Jestem jednym z założycieli fundacji na rzecz wspierania ochrony środowiska, a fundacja nazywa się „Gniezno nowej energii” i ona będzie robiła wszystko, żeby temat geotermii popularyzować wśród gnieźnian. Jeśli będzie ogólne przyzwolenia mieszkańców na takie działania, to później będzie szansa, żeby zaangażować w to przedsiębiorców gnieźnieńskich – zapewnił radny P. Kamiński. Zapytał zastępcę prezydenta, dlaczego akurat analizy tego dokumentu dokonała firma Geosilesia doktora Janusza Trzepierczyńskiego? Zastępca prezydenta J. Grobelny odpowiedział, że tę analizę zlecało PEC, a nie Urząd Miejski w Gnieźnie, a z tego co wie, to Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej współpracuje z tą firmą i to właśnie jej zleciło to opracowanie. Radny zadał to pytanie, bo zauważył, że o ile dobrze pamięta to doktor Janusz Trzepierczyński, który odwiedził Gniezno w 2018 roku bardzo studził emocje, jeśli chodzi o wykorzystanie geotermii. J. Grobelny odpowiedział radnemu, że wycieczka personalna dotycząca doktora Trzepierczyńskiego jest zupełnie niepotrzebna, bo jest on geologiem, doktoryzował się tym zakresie i był jednym z pionierów, którzy w 1996 roku odwiedzili Gniezno i dyskutowali wtedy jeszcze z prezydentem Trepińskim o kwestii geotermii.
– O geotermii mimo wszystko należy dyskutować z dużą powściągliwością. Ona daje nadzieję na zmianę sposobu ogrzewania czy na wykorzystanie złóż geotermalnych, ale jest przedsięwzięciem kosztowym. Pierwszy odwiert za kwotę 25-30 mln zł jest dla gminy ogromnym kosztem i nie wiadomo, co jeszcze osiągniemy. To nie jest tak, że w jakimś miejscu odkrywa się złoża geotermalne i sprawa się dzieje. Znane panu radnemu złoża Uniejów to 1990 rok, kiedy bardzo mocno zaangażował się finansowo i rzeczowo w realizację tego projektu fundusz łódzki i dzisiaj mamy tego efekty. Ale to nie gmina, nie miasto, ale fundusze łódzki, podhalański angażowały się w rozwój geotermii i dlatego dzisiaj mamy tego efekty – wyjaśnił J. Grobelny. Zaapelował także do radnego Kamińskiego, żeby ten także użył swoich kontaktów i pomógł w tej sprawie. – Każdy głos w tej sprawie się przyda, bo środków jest stosunkowo niewiele. Jeżeli my w ten sposób nie zbadamy potencjału, to ciężko nam będzie później zainteresować przedsiębiorców i inwestorów, którzy nie będą chcieli inwestować swoich pieniędzy w niepewny interes. Jeśli się okaże, że parametry będą niższe od tych przez nas zakładanych czyli załóżmy, że na tej głębokości 2,5 m będziemy mieli 60-65 stopni, wówczas będzie trzeba całe przedsięwzięcie przeliczyć pod kątem zastosowania układu ORC i podbicia tej temperatury i wtedy sobie odpowiemy czy jest to złoże do wykorzystania ewentualnie ciepłowniczego – analizował J. Grobelny.
Przewodniczący Michał Glejzer natomiast przypomniał, że kiedy jeszcze był przewodniczącym komisji gospodarki, to w 2009 roku zaprosił doktora do Gniezna. – W Polsce w gruncie rzeczy geotermia jest tematem stosunkowo nowym. My możemy mówić o Pyrzycach, Uniejowie, Poddębicach czy Bukowinie, ale w stosunku do takich Węgier, gdzie co kawałek znajdują się ośrodki geotermalne, to u nas praktycznie biorąc to pod uwagę nie ma nic. Kiedy pan doktor Trzepierczyński był w Gnieźnie przedstawił koncepcję, z której wynikało jasno, że cała inwestycja to jest około 70 mln zł. W tej chwili może te ceny trochę spadły i można pozyskać środki zewnętrzne. Ja zrozumiałem z tego materiału, że pan Trzepierczyński przedstawił pewną analizę, która jest trochę wróżeniem z fusów, bo dopóki nie zostanie przeprowadzony odwiert, to nie ma pewności – zaznaczył M. Glejzer. Radny Arkadiusz Masłowski zapytał prezydenta, ile miasto będzie musiało na ten projekt wydać z własnych środków? J. Grobelny odpowiedział, że ma nadzieję, że nic. Na razie PEC wydało 40 tys. zł na plan robót geologicznych, co było koniecznością w związku z aplikowaniem o środki zewnętrze. Radni jednogłośnie przyjęli uchwałę zmieniającą „Program gospodarki niskoemisyjnej dla Miasta Gniezna”. BEATA KRZYŚKA