Nazwę Bulwary Bolesława Chrobrego miały nosić drogi wewnętrzne w dawnym kompleksie koszarowym przy ulicach Sobieskiego i Chrobrego w Gnieźnie. Brukowana historyczna droga komunikowała dawniej różne obiekty na terenie koszar, a dziś w jej końcowym fragmencie powstaje duży projekt deweloperski łączący mieszkania i usługi. Co wywołało w opinii mieszkańców Gniezna kontrowersję, to fakt, że projekt prywatnego inwestora nosi tę samą nazwę co proponowana nazwa ulicy. „To wasalizm wobec dewelopera” – oburzają się gnieźnianie.
Wspomniana ulica to brukowany ciąg w środku dawnych koszar, który biegnie równolegle do ulicy Bolesława Chrobrego. Dotychczas nie miał on nazwy, ale po przejęciu od starostwa powiatowego przez miasto wewnętrznych dróg w tym kompleksie, pojawiła się taka możliwość, by trakt nazwać. Szczególnie, że na skraju dawnych koszar powstaje spory budynek mieszkalny, który musi mieć jakiś punkt adresowy. Gdy w porządku obrad niedawnej sesji Rady Miasta Gniezna pojawił się projekt uchwały o nadaniu nazwy brukowanej ulicy „Bulwary Bolesława Chrobrego”, wywołało to konsternację wśród gnieźnian. W internecie nie brakowało opinii, że nazywanie przez miejskich radnych ulicę nazwą sąsiedniego projektu deweloperskiego to wręcz „wasalizm” wobec prywatnego podmiotu gospodarczego. W następnych dniach wylała się kolejna fala krytycznych komentarzy. Internauci krytykowali dublowanie się nazwy Bolesława Chrobrego z sąsiednią główną ulicą – co może wprowadzać w błąd, czy sam wygląd skromnej drogi wewnętrznej, która w żadnym stopniu nie przypomina bulwaru. W uzasadnieniu uchwały, zapisano też, że „proponowana nazwa koreluje z istniejącymi nazwami ulic w bezpośrednim otoczeniu”, jednak trudno tu taką logikę odczytać. Ulica komunikuje się z ulicami Jana III Sobieskiego i Bolesława Chrobrego. W sąsiedztwie jest jeszcze tylko ulica Pocztowa.
Biorąc pod uwagę z jaką niechęcią spotkała się proponowana nazwa, wielu odetchnęło z ulgą słysząc wniosek Tomasza Budasza, prezydenta Gniezna, który na początku sesji Rady Miasta Gniezna poprosił o zdjęcie projektu uchwały z porządku obrad. – Nazwa ta nie została w mojej ocenie dobrze przepracowana. Nie wchodząc w meritum, czy to dobrze nazwać tę ulicę „Bulwarami Bolesława Chrobrego” czy też nie, uważam, że pewne rzeczy jeszcze należy wyjaśnić – tłumaczył radnym. (ak)