Nie tylko kolejny Charytatywny Bal Niepodległościowy w Gminnym Ośrodku Kultury, ale również książka autorstwa Bożeny Szymanowskiej o bohaterach niechanowskiej gminy walczących o niepodległość, msza święta w intencji Ojczyzny i wspomnianych bohaterów oraz odsłonięcie tablicy i poświęcenie nowego skweru – tak świętowano 11 listopada w samym Niechanowie. W czasie balu, oprócz jego wymiaru patriotycznego nie zabrakło pomocy charytatywnej dla 24-letniego Daniela Miętkiewicza, mieszkańca Malczewa, który podczas likwidowania skutków sierpniowej nawałnicy uległ porażeniu prądem z linii wysokiego napięcia.
Bal otworzyli: przewodnicząca Stowarzyszenia Rodziców Ziemi Niechanowskiej Grażyna Kozanecka, wójt Eugeniusz Zamiar oraz dyrektor Szkoły Podstawowej w Niechanowie Elżbieta Rzepecka -Roszak wspólnie z Grzegorzem Mrówczyńskim, aktorem i byłym dyrektorem Teatru Rampa. Jednak sobotnie świętowanie rozpoczęła promocja książki, która poświęcona została bohaterom „różanej” gminy walczącym o niepodległość Polski w latach 1830-1921. Autorka, Bożena Szymanowska, regionalistka, poszukująca od wielu lat informacji o mieszkańcach niechanowskiej gminy przyznała, że praca przy tej książce trwała rok. – Przygotowania były wieloletnie, a efekt końcowy przypadł w Święto Narodowe. Tej książki nie byłoby, gdyby nie współpraca z przewodniczącą SRZN. Książka to wkład wszystkich kolejnych pokoleń związanych z naszymi bohaterami – powiedziała B. Szymanowska. G. Kozanecka, przewodnicząca SRZN stwierdziła, że najważniejsze było pozyskanie funduszy, a materiały były w szufladzie pani Bożeny i wśród ludzi. – Początkowo nie myśleliśmy o książce, bardziej o broszurze. Fundusze pozyskaliśmy z balów organizowanych przy współpracy z Urzędem Gminy, szkołą i byłym kierownikiem Ośrodka Szkolenia i Wychowania OHP. Dostaliśmy również na ten cel dotację z Urzędu Gminy. Na razie wydrukowaliśmy 100 sztuk, a publikację otrzymały rodziny naszych bohaterów – dodała G. Kozanecka. W samo południe odprawiona została uroczysta msza święta w intencji Ojczyzny, wspomnianych bohaterów oraz podpułkownika Adama Borysa, cichociemnego, twórcę „Parasola”. Uczestniczący w eucharystii przeszli później na pobliski skwer, który został poświęcony przez księdza kanonika Andrzeja Ziółkowskiego; poświęcone zostały też dwie tablice (jedna z nich w celu upamiętnienia Adama Borysa). Uchwałę o nadaniu nazwy temu skwerowi odczytał przewodniczący Rady Gminy Niechanowo Zdzisław Sikora, a odsłonięcia tablic dokonał profesor Hubert Borys, syn Adama Borysa, który przypomniał postać ojca. Natomiast Grzegorz Mrówczyński i Julian Mere, aktorzy warszawskiego Teatru Rampa uświetnili to wydarzenie swoim patriotycznym występem. Natomiast wieczorem, podczas balu w GOK można było świętować odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach niewoli. – Cieszymy się ze Święta Niepodległości. Ten dzień obfituje w wiele wydarzeń, a po raz szósty zorganizowaliśmy charytatywny Bal Niepodległościowy. W tym roku dedykujemy go Danielowi Miętkiewiczowi. Chcemy jemu pomóc – zaakcentował wójt Eugeniusz Zamiar. – W szkole podczas promocji książki przygotowaliśmy część artystyczną, bardzo wzruszającą. Nie obyło się bez braw na stojąca dla naszych młodych aktorów. Przedstawienie nawiązywało do czasów drugiej wojny światowej, ale motywem przewodnim była wolność – dodała E. Rzepecka – Roszak. – Odsprzedawaliśmy przedmioty pozyskane w ramach darowizn. Między innymi medal od prymasa Polski, dwie piłki Lecha Poznań z podpisami zawodników przekazane przez Marię Kierzek, sołtys Malczewa i radną gminną i wiele innych upominków – podkreśliła G. Kozanecka. Pojawili się także rodzice Daniela.
Podczas balu wystąpili wspomniani aktorzy Teatru Rampa. Uczestnicy bawili się przy muzyce serwowanej przez zespół Alex Brat Band z Poznania, a o podniebienia gości zadbała Elżbieta Piątek z Niechanowa. Z samej tylko odsprzedaży darowizn i upominków dla Daniela Miętkiewicza uzbierano ponad 8 000 złotych; między innymi medal od prymasa Polski uzyskał kwotę 1000 złotych, wyszywany obraz – całun turyński – 700 złotych, obraz autorstwa Artura Babika – 600 złotych. Piłki Lecha Poznań zakupili wójt E. Zamiar (nabytą futbolówkę przekazał mamie Daniela) i poseł Krzysztof Ostrowski. JAROSŁAW WALERCZAK