17 czerwca uroczyście otwarto tzw. południową obwodnicę Gniezna. Łączy ona drogę krajową nr 15 z drogą wojewódzką nr 260. Koszt budowy trasy przez Las Miejski wyniósł prawie 22 mln złotych.
Dzięki inwestycji współfinansowanej środkami Unii Europejskiej, tranzyt komunikujący się między drogami krajowymi i drogami wojewódzkimi, nie będzie zmuszony do przemieszczania się przez Gniezno. – To poważna inwestycja – mówi Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego. – Porównując ją z długością 2,2 km, jest to inwestycja bardzo droga. Ale nie w tym rzecz. To inwestycja potrzebna. To inicjatywa prezydenta Gniezna, by wyprowadzić ruch z centrum miasta i stworzyć tę „małą obwodnicę” miasta. Ta inwestycja uspokoi ruch w samym mieście – dodaje. Główne środki na drogę pochodziły ze finansów Unii Europejskiej. Początkowo urzędnicy planowali poprowadzić obwodnicę przez osiedle domów jednorodzinnych – Pławnik. Opór lokalnego społeczeństwa przyczynił się do zmiany planów i przecięcia drogą Lasu Miejskiego. – Ten pierwszy przebieg miał być inny, ale wsłuchując się w konsultacje społeczne, ten nowy przebieg jest kompromisem między mieszkańcami i Lasami Państwowymi. To sukces. A sam teren był trudny do realizacji – podkreśla Tomasz Budasz, prezydent Gniezna. Oddanie do ruchu drogi oznacza przekazanie pośrednio do Miasta Gniezna w zarząd ulicy Witkowskiej. (ak)