Shadow

Ozdoby pod choinkę? Tylko lokalne rękodzieło!

{CAPTION}
W przesyceniu półek sklepowych tanimi, plastikowymi ozdobami świątecznymi, które co roku zalewają rynek, warto rozejrzeć się uważniej dookoła i dostrzec, że tworzone przez mieszkańców Gniezna i regionu ozdoby, są nie tylko piękne, ale kreatywnie wymyślone, dobrze wykonane i wcale nie muszą drogo kosztować.
Z ofertą do wszystkich gnieźnian i mieszkańców regionu, którzy chcieliby nabyć zupełnie niepowtarzalne ozdoby świąteczne, a które cieszyć będą swoją oryginalnością, wyszedł Miejski Ośrodek Kultury. Przez dwa dni, 16 i 17 grudnia hol placówki został zawładnięty przez twórców, którzy sami wyprodukowali swoje ozdoby wkładając w to zdolności i pracę. – Jest to już kolejny z rzędu kiermasz świąteczny. Jest wyjątkowy, gdyż mieszkańcy Gniezna mogą tutaj kupić rzeczy niedostępne w sklepach – mówi Iwona Piechocka-Jóźwiak, instruktor MOK. – Oferowane jest tylko i wyłącznie rękodzieło, we wszystkich jego przejawach, bo mamy wyroby wełniane, witraż, biżuterię, stroiki, ozdoby, nawet poduszki-przytulanki. Wszystko autentycznie zrobione ręcznie przez naszych wystawców. Odwiedzają nas zatem poszukujący wyrobów oryginalnych, nietuzinkowych i nie pochodzących z masowej produkcji – zachwala.
Przechadzając się po holu Miejskiego Ośrodka Kultury, można było przyjrzeć się dziełom uczestników sekcji artystycznych skupionych w MOK, ale także wychowanków m.in. Środowiskowego Domu Samopomocy dla Osób z Zaburzeniami Psychicznymi „Dom Anki”, oraz indywidualnych wystawców. Jak zauważa Iwona Piechocka-Jóźwiak, na ministraganach zorganizowanych w holu znaleźć można niespotykane ozdoby. – Tutaj wszystko jest ciekawe, przytulanki, pierniczki wypiekane w „Domu Anki” ze swoimi podopiecznymi, jest bardzo dużo wyrobów wełnianych, także hitów ze świata mody, jak malutkie maskotki ręcznie wykonane na szydełku z bawełny, specjalnie dla małych dzieci. Są także wyjątkowe kartki świąteczne, malowane, haftowane za naprawdę niewielkie pieniądze, które pokrywają tylko zakup materiałów, bo już nie czas pracy samego wykonawcy – dodaje.
Na samym wejściu do holu Miejskiego Ośrodka Kultury wita przychodzących duże stoisko przygotowane przez wychowawców ze Specjalnego Ośrodka Wychowawczego w Gnieźnie. Stragan tym bardziej ciekawy, że każdy stroik i ozdoba wykonana przez wychowanków placówki nie ma wyznaczonej ceny. Między nimi stoi za to skarbonka, do której kupujący wrzuca dowolną kwotę. – Prace na kiermasz tworzyliśmy już od września – zdradza Katarzyna Lewandowska, wychowawca SOW przy ul. Św. Wojciecha w Gnieźnie. – Pierwszy raz wystawiliśmy się rok temu na rynku oraz w MOK. Prace przygotowywane były w czterech grupach oraz na terapii zajęciowej. Każda grupa specjalizowała się w czymś innym, w zależności od samych dzieciaków i stopnia niepełnosprawności. Oferujemy choinki z drewna, papierową wiklinę, stroiki, zawieszki, anioły, naprawdę piękne rzeczy – pokazuje liczne przedmioty znajdujące się na stoisku. Jak zapewnia instruktorka cel, na który zbierane są środki ze kiermaszu jest dla wychowanków wyjątkowy, to letnia wycieczka. – Część dzieci zostaje na wakacje u nas, gdyż nie jeżdżą do rodzinnego domu i dla nich zbieramy środki. Ostatnio byliśmy tydzień na Helu, więc może w następne wakacje udamy się w góry. Jesteśmy dobrej myśli. Chcemy także się pokazać, zaprezentować, że nasze dzieciaki tez potrafią tworzyć – zachęca.
Świąteczny weekend w Miejskim Ośrodku Kultury zakończył w sobotę, 17 grudnia koncert z muzyką dla najmłodszych mieszkańców Gniezna, który szczelnie zapełnił salę widowiskową. (ak)