Shadow

Płaczkowo chce stać się samodzielnym sołectwem

Już po raz drugi mieszkańcy wsi Płaczkowo, gmina Trzemeszno, złożyli do trzemeszeńskiego ratusza wniosek o podział sołectwa Szydłowo, do którego należy ich wioska. Pod wnioskiem podpisało się 39 osób.
Pierwszą taką próbę Płaczkowo podjęło w 2011 roku. Wówczas mieszkańcy Płaczkowa wystosowali petycję do burmistrza Trzemeszna Krzysztofa Derezińskiego oraz Rady Miejskiej, w której wnioskowali o utworzenie z ich miejscowości odrębnego sołectwa. Pod petycją podpisało się 95 osób. Główne argumenty to: równorzędna ilość mieszkańców (po około 150 osób),różny charakter obu miejscowości: Szydłowo – wieś rolnicza, Płaczkowo – popegeerowska, z czego wynikająróżne problemy i brak wzajemnego zrozumienia. W związku z tą inicjatywątrzemeszeńscy radni 20 kwietnia podjęli uchwałę o zarządzeniu konsultacji społecznych.Konsultacje odbyły się 12 maja. Na zebranie przybyło zaledwie42 mieszkańców sołectwa (293 uprawnionych), w tym: 38 mieszkańców Płaczkowa i tylko 4 mieszkańców Szydłowa. Podczas spotkania nie było żadnej dyskusji na temat podziału sołectwa. W głosowaniu jawnym za podziałem sołectwa i utworzeniem odrębnego sołectwa Płaczkowo głosowało 38 osób.Nikt nie był przeciw, a od głosu wstrzymało się 4 mieszkańców Szydłowa.
Ostatecznie, gdy sprawa trafiła na sesję Rady Miejskiej radni mieli wiele wątpliwości, między innymi z powodu faktu, iż na obrady nie przybył nikt z Płaczkowa. Ostatecznie w głosowaniu za podziałem sołectwa Szydłowo zagłosowało tylko czworo radnych: Wiesław Pokorski, Teresa Maćkowiak, Michał Michalak i Tadeusz Kostka, przeciw zagłosowało dziewięcioro radnych: Zbigniew Matelski, Maciej Adamski, Maria Dziel, Eleonora Mądra, Mikołaj Ostrowski, Krzysztof Szapował, Leszek Figaj, Grzegorz Koperski i Ludwik Macioł. Od głosu wstrzymali się Przemysław Woźny i Tomasz Bauza. Temat podziału sołectwa Szydłowo zaniknął aż do teraz.
W swoim nowym wniosku mieszkańcy Płaczkowa podnoszą podobne argumenty co kiedyś. Wskazują, że Płaczkowo potrzebuje integracji i rozwoju wsi, że Szydłowo jest wioską rolną, natomiast Płaczkowo jest wioską popegeerowską, dlatego każda z tych wiosek ma inne potrzeby, zainteresowania i cele. Podnoszą także, że dotąd sołtysami ich sołectwa byli mieszkańcy Szydłowa, którzy nie mieli pojęcia o problemach Płaczkowa oraz nie chcieli za bardzo się wgłębiać w potrzeby mieszkańców tej części sołectwa. W piśmie stawiane są także zarzuty, jakoby sołtys Szydłowa robi problemy z wynajęciem sali sołeckiej na potrzeby KGW Płaczkowo, które stara się reprezentować gminę Trzemeszno w różnych konkursach kulinarnych.- Wioska Płaczkowo jest na tyle liczna i mocna w dążeniu do tego, aby być odrębnym sołectwem. Sami jesteśmy chętni do organizacji imprez integracyjnych dla dzieci, młodzieży oraz seniorów. Własną pracą i funduszami gminnymi próbujemy unowocześnić naszą wioskę i w niej znajdujące się miejsca kultu religijnego. Dlatego my, mieszkańcy Płaczkowa prosimy o podział sołectwa Szydłowo, na sołectwo Szydłowo i sołectwo Płaczkowo – uzasadnili swój wniosek mieszkańcy Płaczkowa. Czy tym razem uda się sołectwo podzielić, to zależy od decyzji Rady Miejskiej Trzemeszna.
RENATA PAŁUCKA