Na minionej, czerwcowej sesji radny miejski Aleksander Ditbrener (na zdjęciu z prawej) pytał prezydenta Gniezna, czym jest spowodowany wzrost deficytu, który na koniec 2018 roku wynosił ponad 18 mln zł, a teraz wzrósł do 25 mln zł. Natomiast radny Janusz Brzuszkiewicz dopytywał, dlaczego zabiera się pieniądze z inwestycji pod nazwą „Opracowanie dokumentacji rozbudowy basenu wraz z rewitalizacja terenu” i przeznacza na inny cel.
**Przypomnijmy, deficyt miasta w 2018 roku został zaplanowany na poziomie ponad 31 mln zł, ale został zredukowany i wykonany na poziomie około 18 mln zł. W ciągu roku budżetowego 2019 wzrósł do kwoty ponad 25 mln zł. – Deficyt miasta w kwietniu zwiększył się do 18 mln zł i miał być sfinansowany wolnymi środkami i miał mieć tendencję malejącą. A tymczasem w uchwale w sprawie zmian budżetowych z 26 czerwca nastąpił wzrost deficytu do kwoty przeszło 25 mln zł. Uważam, że jest to niepokojący objaw – mówił radny A. Ditbrener. Skarbnik E. Gawrych odpowiedziała radnemu, że faktycznie deficyt miasta zwiększył się o prawie 13 mln zł, ale nie jest to powód do niepokoju. – Zgodnie z ustawą o finansach publicznych w artykule 217 jest zapis, który mówi, że jednostka samorządu terytorialnego po zamknięciu bilansu miasta, jeżeli takowe się pojawią może wprowadzić wolne środki do budżetu jako źródło finansowania deficytu. Wolne środki to nie jest nadwyżka budżetowa. Nadwyżka budżetowa tym się różni od wolnych środków, że ona przechodzi z roku na rok. Wolne środki to są dochody w gotówce, które miasto uzyskało w styczniu, a które zostają doksięgowane do wykonania roku poprzedniego. Tak się dzieje z uwagi na to, że do 30 stycznia do budżetu miasta wpływa zaliczka z podatku CIT, PIT i podatku od czynności cywilno-prawnych za grudzień. I to jest gotówka, której my w budżecie na rok bieżący planować nie możemy, natomiast jest to rzeczywisty pieniądz, który wpłynął na rachunek budżetu miasta.
Z uwagi na to, że budżet się kończy 31 grudnia, my nie mamy przejścia tak jak jest to w przedsiębiorstwie tzw. środków obrotowych na dzień 1 stycznia. Dla nas środkami obrotowymi na dzień 1 stycznia są wolne środki. I oczywiście możemy tej kwoty w ogólne nie wykorzystać, ale te pieniądze nam przepadną. Natomiast uważam, że tak jak wskazuje ustawodawca te pieniądze mogą być wykorzystane i wręcz powinny być wprowadzane do budżetu jako źródło finansowania inwestycji. My tych pieniędzy nie możemy przeznaczyć na wydatki bieżące, ale możemy je przeznaczyć na wydatki inwestycyjne. Tym samym jak pan radny zwrócił uwagę, cała kwota wolnych środków spowodowała zwiększenie zadań inwestycyjnych, a więc zadań, które służą rozwojowi miasta. I w związku z powyższym wprowadziliśmy tę kwotę do budżetu za przyzwoleniem rady i realizujemy teraz inwestycje na poziomie o 13 mln zł wyższym niż było to uwzględnione 1 stycznia kiedy budżet zaczął obowiązywać. Jeżeli chodzi o wzrost dochodów i wydatków, to chociażby z uwagi na to, że taka jest specyfika budżetu, że my się w 30 procentach finansujemy dotacjami z budżetu państwa, ten budżet będzie zmieniany co miesiąc. Ja z własnego doświadczenia wiem, że ten budżet czasami po stronie dochodów wzrasta o 25-30 mln zł. A na końcu roku stan budżetu w stosunku do budżetu uchwalonego przez radę 1 stycznia zmienia się.Uważam, że byłoby to istotne marnotrawstwo ze strony wysokiej rady, gdyby wolnych środków nie wprowadzać do budżetu, tak jak mówi o tym ustawa o finansach publicznych, że wolne środki są źródłem finansowania deficytu budżetu miasta. I my na nic innego wolnych środków przeznaczyć nie możemy i stąd przeznaczamy je na inwestycje miasta – wyjaśniła skarbnik E. Gawrych.
Radny A. Ditbrener pytał jeszcze, ile na koniec 2018 roku wynosił dług miasta. Skarbnik odpowiedziała, że było to około 100 mln zł i na dzień dzisiejszy nie uległ on zwiększeniu. Radny J. Brzuszkiewicz natomiast przy uchwale o zmianach budżetowych na rok 2019 zapytał, dlaczego kwota 40 tys. zł z inwestycji „Opracowanie dokumentacji rozbudowy basenu wraz z rewitalizacją terenu”, która miała być realizowana w tym roku została przeniesiona na wydatki bieżące i to zadanie nie będzie realizowane. Radnemu odpowiedziała skarbnik E. Gawrych, która przekazała, że w tym roku zostały już zaplanowane środki na budowę całorocznego centrum sportu i rekreacji. – Jeżeli chodzi o budowę basenu trochę nam się zmienia, w związku z powyższym te środki nie będą wykorzystane w całości. One nie byłyby wykorzystane na końcu roku, więc dlatego proponujemy przeniesienie do wydatków bieżących – poinformowała skarbnik E. Gawrych.Te środki zostaną przeznaczone na zakup pucharów, na organizację imprez sportowych i organizację Mistrzostw Europy Juniorów w Badmintonie Gniezno 2019 roku. W tym roku ma zostać przygotowana dokumentacja projektowo-wykonawcza na budowę całorocznego centrum sportu i rekreacji przy ul. Parkowej. Przypomnijmy, jedną z obietnic wyborczych KWW Tomasz Budasz-Koalicja Obywatelska w 2018 roku była budowa otwartego basenu letniego. (bk)**