Shadow

Rozpoczął się strajk nauczycieli

Rozpoczął się strajk nauczycieli
W poniedziałek, 8 kwietnia rozpoczął się także w Gnieźnie ogólnopolski strajk nauczycieli. Po wcześniejszych negocjacjach ZNP i NSZZ „Solidarność” ze stroną rządzącą protestujący nie doszli do porozumienia. Jak mówi Anna Brodnicka, prezes gnieźnieńskiego oddziału ZNP związki dla nauczycieli żądały w trakcie sporu zbiorowego, który trwa już od lutego tysiąc złotych podwyżki brutto. W trakcie ostatnich negocjacji z rządzącymi zeszli do podwyżki o 30 procent. – To co proponuje rząd jest nie do przyjęcia. My będziemy optować za tą podwyżką 15 procent od 1 stycznia i kolejne 15 procent od 1 września. To jest nasza ostateczna decyzja i nie odpuścimy tego – powiedziała prezes A. Brodnicka w dniu rozpoczęcia strajku.
**Prezes Anna Brodnicka poinformowała także, że 35 placówek oświatowych, które weszły w spór zbiorowy przystąpiły 8 kwietnia do strajku. A jak widać ze wstępnych informacji przesłanych do niej z poszczególnych placówek oświatowych, do większości przedszkoli i szkół podstawowych rodzice nie przyprowadzili dzieci. Do tych, do których rodzice posłali dzieci to są pojedyncze przypadki, a opiekę nad tymi dziećmi sprawują dyrektorzy albo katecheci. Jeżeli chodzi o szkoły ponadgimnazjalne, które podlegają starostwu powiatowemu to do strajku przystąpiło 12 placówek oświatowych, czyli licea ogólnokształcące, technika, szkoły branżowe, Specjalne Ośrodki Szkolno-Wychowawcze i MOS. O godzinie 11 w tych wszystkich placówkach strajkowało 346 nauczycieli (87 procent), a 46 nie przystąpiło do strajku (13 procent).
Jeżeli chodzi o gnieźnieńskie placówki podległe miastu, to na chwilę obecną najbardziej niepokojąca sytuacja jest w Szkołach Podstawowych, gdzie ma od środy, 10 kwietnia rozpocząć się egzamin gimnazjalny, który ma potrwać 3 dni. Jak nas poinformował w poniedziałek, 8 kwietnia Andrzej Duszyński, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1, nie jest w stanie przeprowadzić egzaminu gimnazjalnego, który ma się rozpocząć w środę, 10 kwietnia, ponieważ w tej placówce strajkują wszyscy nauczyciele, oprócz jednego. W Gimnazjum nr 1 pracuje 48 nauczycieli. Do przeprowadzenia egzaminu potrzebnych jest 28 nauczycieli. Dyrektor powiadomił już o sytuacji Kuratorium Oświaty w Poznaniu. Jak mówi, nie jest też w stanie w dwa dni przed egzaminem zebrać 28 osób i je odpowiednio przeszkolić. Szkolenie trwa jeden dzień, a nie można tego zrobić w kilka godzin. Ponadto poinformował, że według rozporządzenia egzamin wyznaczony na konkretną datę musi się odbyć.
W Szkole Podstawowej nr 7 egzamin gimnazjalny jak poinformowała dyrektor Elżbieta Fischer odbędzie się głównie w sali gimnastycznej, a do pilnowania uczniów zorganizowano nauczycieli emerytów i życzliwych z innych placówek. W SP nr 7 pracuje około 65 nauczycieli, z czego tylko 2 nie strajkuje. W tej szkole w związku z tym, że egzamin ma się odbyć w dużych pomieszczeniach to potrzebnych jest do opieki 14 pedagogów.
Czy egzamin się odbędzie w Szkole Podstawowej nr 10 też jeszcze nie wiadomo, bo jak poinformował dyrektor Robert Andrzejewski, ma on problem z utworzeniem komisji. W SP 10 pracuje około 40 nauczycieli, wszyscy przystąpili do strajku. Dyrektor zaznaczył także, że nie jest możliwe przeprowadzenie egzaminu z języka obcego w dużej sali gimnastycznej.
Na pewno odbędzie się egzamin w Gimnazjum nr 2, bo ta placówka nie przystąpiła do strajku. Strajk potrwa aż do odwołania. BEATA KRZYŚKA