W dzisiejszym świecie portali społecznościowych wydaje się, że manifestowanie swoich poglądów nie jest czymś niezwykłym i trudnym do realizacji. Wrzucanie na „swoją tablice”własnych przemyśleń, to jak się okazuje pomysł zrodzony pod koniec lat dziewięćdziesiątych i realizowany przez Alojzego Lewandowskiego z Trzemeszna. Jednak w tym wypadku chodzi o prawdziwą, szkolną tablicę. Poprawie dwudziestoletniej przerwie, tablica pana Alojzego ponownie zagościł na ulicach Trzemeszna.
We wtorek, 14 marca już od godziny 7 naskwerze Hipolita Cegielskiego w centrum Trzemeszna można było zobaczyć zaparkowany samochód pana Alojzego Lewandowskiego z przytwierdzoną na nim tablicą szkolną. Autor tej nietypowej gazety kredą spisał swoje spostrzeżenia dotyczące obecnej sytuacji politycznej w kraju. W jego tekście można było przeczytać m.in. o założonym przez A. Lewandowskiego Komitecie Wsparcia dla partii rządzącej PiS, którą pan Alojzy jednoznacznie popiera. Autor gazety skrytykował także partie opozycyjne oraz swoją siostrę, która nie podziela opinii swego brata. Alojzy Lewandowski ma 85 lat i jest emerytowanym nauczycielem. Jego artykuły umieszczane na szkolnej tablicy pojawiały się wiele lat temu bardzo regularnie i dotyczyły zarówno polityki krajowej jak i lokalnej. Jak sam mówi, tak długa przerwa w „wydawaniu” gazety była spowodowana jego złym stanem zdrowia. -W obecnej sytuacji politycznej nie mogę być obojętny i postanowiłem wznowić swoją działalność – podkreśla. A. Lewandowski. Emerytowany nauczyciel zamierza kontynuować swoje posłannictwo, o czym chce także poinformować Beatę Szydło.RENATA PAŁUCKA