Shadow

System workowy BIO się nie opłaca

Wiosenne porządki na ogrodach domów jednorodzinnych skłoniły trzemeszeńską radną Renatę Wiśniewską do złożenia wniosku o przywrócenie odbioru odpadów BIO (oprócz obowiązujących pojemników), do dodatkowego odbioru tego typu odpadów w workach. Wniosek radnej poparli pozostali radni. Jednak z powodu wynikających takiego kroku opłat. Krzysztof Dereziński, burmistrz Trzemeszna nie widzi takiej możliwości.
Radnej Renacie Wiśniewskiej chodziło o teren miejski osiedli domów jednorodzinnych, gdzie w miesiącach marzec-kwiecień oraz wrzesień i październik, produkuje się najwięcej odpadów BIO. Radna wskazywała, że takie są głosy mieszkańców, którzy wskazują, że otrzymane pojemniki są zbyt małe i nie mieszczą takiej ilości odpadów, jakie generują działki z ogrodami. Do wniosku ustosunkowała się spółka Remondis Aqua Trzemeszno.Spółka w porozumieniu z Gminą Trzemeszno w 2024 roku wyposażyła wszystkie posesje zamieszkałe jednorodzinne na terenie miasta w pojemniki V-120, przeznaczone do gromadzenia odpadów BIO. Posesje zabudowane budynkami mieszkalnymi wielorodzinnymi wyposażono w pojemniki do odpadów BIO na terenach miasta i wsi w latach poprzednich. W myśl ustaleń z władzami gminy od początku 2022 roku odpady BIO z terenu miasta są odbierane tylko z pojemników, przewiduje to także ustalony harmonogram odbioru odpadów. System odbioru odpadów BIO w workach obowiązuje tylko na terenach wsi. W przypadku zaistnienia potrzeby odpadów BIO także w workach z posesji zamieszkanych na terenie miasta, istnieje taka możliwość techniczna i organizacyjna. Należy jednak zaznaczyć, że zgodnie z cennikiem obowiązującym w ZZO Lulkowo cena za 1 tonę odpadów BIO dostarczonych luzem wynosi w tym roku 95,04 brutto, natomiast cena za 1 tonę odpadów BIO dostarczonych w workach 636,12 brutto.
Spółka informuje także, że w przypadku wystąpienia potrzeby uzupełnienia liczby pojemników do odpadów BIO na poszczególnych posesjach (np. gdyby takie zapotrzebowanie zgłaszali właściciele posesji), może uruchomić usługę sprzedaży, ewentualnie dzierżawy pojemników za odpowiednią opłatą poszczególnym właścicielom posesji zamieszkałych jednorodzinnych. Krzysztof Dereziński, burmistrz Trzemeszna, powołując się na odpowiedź spółki oraz po dokonaniu szczegółowej analizy, w swej odpowiedzi na wniosek radnej podkreślił, że nie widzi możliwości uwzględniania wniosku. – Przemawiają za tym zarówno względy formalne oraz ekonomiczne, gdyż postulowana zmiana spowoduje zwiększenie kosztów systemu gospodarki odpadami komunalnymi. Intencją wprowadzenia systemu pojemnikowego dla odpadów BIO było zmniejszenie kosztów (wyeliminowanie worków oraz kłopotliwego procederu rozrywania worków), a także wdrożenie bardziej racjonalnego sposobu gromadzenia tych odpadów – wyjaśnia K. Dereziński.
Przywrócenie na okres czterech miesięcy odbioru odpadów BIO w workach będzie generować wyższe koszty ich odbioru. Ponadto za tak przekazany odpad, gmina zostanie obciążona jak za odpad zmieszany, a jego utylizacja wyniesie 636,12 zł za 1 tonę. – Nadmieniam, że w przypadku wytwarzania większej ilości odpadów BIO, gmina jest gotowa odebrać wszystkie odpady zgromadzone w pojemnikach. Należy zatemw przypadku wytwarzania większej ilości odpadów zaopatrzyć się w dodatkowe pojemniki. Trudno jest nam zaakceptować powrót do sytemu workowego, gdyż nie koresponduje on z kwestiami ekologii oraz motywami wcześniej wprowadzonego systemu pojemnikowego i właściwego postępowania z  odpadami komunalnymi. Reasumując, mając na uwadze wyżej podane argumenty oraz fakt, że system gospodarowania odpadami nie bilansuje się, nie znajduję uzasadnienia dla wprowadzenia postulowanych przez Panią Radną zmian – napisano w odpowiedzi do wniosku.
RENATA PAŁUCKA