Wieczorne spotkanie, 30 maja z mieszkańcami gminy i miasta Witkowo, zorganizowane przez Andrzeja Kwapicha, radnego powiatu gnieźnieńskiego z PiS trwało prawie trzy godziny. Można zaliczyć je do spotkania na najwyższym szczeblu powiatowym, ponieważ zainteresowanych tematyką budowy gnieźnieńskiego szpitala odwiedziła Beata Tarczyńska, starosta gnieźnieński i Krzysztof Bestwina, dyrektor ZOZ w Gnieźnie. Na spotkaniu nie zabrakło także posła Zbigniewa Dolaty i Mariana Gadzińskiego, burmistrza gminy i miasta Witkowo oraz Marcina Makohońskiego, dyrektora wydziału Kultury, Sportu i Promocji Starostwa Powiatowego w Gnieźnie.
Była to okazja, aby nie tylko pochwalić się największą i najbardziej kosztowną inwestycją w powiecie gnieźnieńskim, którego budowa rusza już w tym tygodniu – Nie było to łatwe zadanie, żeby doprowadzić do tego, żeby wreszcie ruszyła budowa szpitala Pomnika Chrztu Polski w Gnieźnie. Przez minione dwa lata musieliśmy ogłosić kilka przetargów na wyłonienie wykonawcy, wyprostować sprawy odnośnie gruntów, pozyskać odpowiednią akceptację radnych, którzy nie zawsze byli temu pomysłowi przychylni, były próby odwołania mnie z tego stanowiska i wiele innych tematów, które trzeba było pokonać. Dzisiaj możemy już mówić o sukcesie – powiedział K. Bestwina. Obecnie realizujemy prace zgodnie z planem. Powoli, ale do przodu– dodał dyrektor Bestwina. – Środki,jakie powiat ma zagwarantowane w budżecie wystarczą na realizację pierwszego z trzech etapów naprawy i rozbudowy pozostawionego budynku. Na samą rozbudowę będzie brakować jeszcze kilkanaście milionów złotych. Brakujące kwoty chcemy pozyskiwać z różnych źródeł, unijnych także. Łączny koszt tej inwestycji to około 80mln złotych, bez wyposażenia szpitala. Pierwszy etap prac ma zakończyć się do 2018 roku, a pozostałe dwa (jeśli uda się do tego czasu pozyskać środki) do 2020 roku. Takiej inwestycji nie było od lat w powiecie gnieźnieńskim. Apeluję do wszystkich przeciwników budowy szpitala, skoro nie pomagają, to przynajmniej aby nie przeszkadzali w dokończeniu tego przedsięwzięcia – powiedziała B. Tarczyńska. – Będę prosiła poszczególne gminy powiatu gnieźnieńskiego, aby wsparły nas finansowo tym zadaniu, każda nawet najmniejsza cegiełka włożona w szpital będzie doceniona – dodała pani starosta.- Wszystko wskazuje na to, że w tym roku budżetowym szpital wyjdzie na zero. Dyrektor Bestwina to odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku. Poprzednia koalicja rządząca w Gnieźnie doprowadziła do tego, że szpital miał kilkumilionowe długi, zwolnionych zostało około stu osób. Poprzedni starosta nie wykorzystał kilku milionów złotych, jakie mógł otrzymać na budowę szpitala, mało brakowało, aby budowa szpitala była odłożona w czasie na kolejne lata. Mam nadzieję, że o gnieźnieńskim szpitalu już nikt nie powie „obyś nie musiał leczyć się w gnieźnieńskim szpitalu” – powiedział m.in. Zbigniew Dolata, poseł PiS.
EWA SOCHA