Shadow

W październiku w Gnieźnie całodniowe święto fotografii

W roku dziesiątej rocznicy śmierci znanego wielkopolskiego fotografa Ireneusza Zjeżdżałki, w całym regionie odbędą się specjalne wystawy i wydarzenia związane z tym autorem, jak i z fotografią w ogóle. Specjalny dzień fotografii zorganizuje Gniezno, a w jego ramach można będzie odwiedzać galerie i wystawy od rana do wieczora. Specjalnie zaprezentowane mają zostać prace zapomnianego w Gnieźnie fotografa Krzysztofa Owczarzaka.
Urodzony we Wrześni Ireneusz Zjeżdżałka to znany polski dokumentalista fotograficzny przełomu XX i XXI wieku. Po swoim debiucie w końcu lat 90. XX wieku szybko został dostrzeżony przez wielkopolskie środowisko fotograficzne. W latach 1998-2003 pracował w galerii „pf” mieszczącej się w Centrum Kultury Zamek w Poznaniu, a od 2003 roku był redaktorem naczelnym kwartalnika „Fotografia”. Jego zdjęcia przedstawiające w dużej mierze transformację krajobrazu zaprowadziły go do wystaw, m.in. w warszawskiej „Zachęcie”. Po śmierci w 2008 roku stał się patronem przeglądu dzieł wielkopolskich fotografów. Wojewódzka Biblioteka Publiczna i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu od 2012 roku organizują Wielkopolski Festiwal Fotografii im. Ireneusza Zjeżdżałki. Kolejne edycje wydarzenia cieszą się ogromnym zainteresowaniem, towarzyszą im wystawy, albumy i działania edukacyjne. Specjalny wymiar będzie miał tegoroczny WFF im. I. Zjeżdżałki, gdyż zaistnieje w dziesiątą rocznicę śmierci artysty, stąd WBPiCAK w Poznaniu chce szczególnie troskliwie podejść do organizacji tego wydarzenia. Czwarta edycja festiwalu potrwa od 13 do 31 października i obejmie swoim zasięgiem cały region. Dwutygodniowy cykl zacznie się w Środzie Wielkopolskiej i Poznaniu, następnie przeniesie się do rodzinnego miasta Zjeżdżałki – Wrześni, później ponownie wróci do Poznania. Od 17 października zaczną się wydarzenia w regionie, a jeden dzień z fotografią przypadnie na Gniezno. Będzie to 18 października. W Miejskim Ośrodku Kultury 24 lutego zawiązała się grupa inicjatywna odpowiedzialna za „dzień gnieźnieński” festiwalu. Pod kierownictwem Władysława Nielipińskiego, gnieźnieńskiego fotografa, animatora wydarzeń fotograficznych z ramienia WBPiCAK w Poznaniu, spotkali się partnerzy jesiennej odsłony wydarzenia. Akces do współorganizacji zgłosiły: Miejski Ośrodek Kultury, „Czytelnia na piętrze” w I LO, Biblioteka Pedagogiczna w Gnieźnie, Muzeum Początków Państwa Polskiego, Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna oraz Organizacja Turystyczna „Szlak Piastowski”. – Wydaje mi się racjonalne, by w jednej miejscowości odbyły się jednego dnia wszystkie imprezy – nie kryje Władysław Nielipiński. – Będzie to wygodne rozwiązanie dla osób przyjeżdżających do Gniezna, chcących poznać, co w świecie fotografii lokalnej się dzieje. Będzie to też wygodne dla gnieźnian, którzy nie będą odrywani od codziennych zajęć pięć razy w tygodniu, tylko jednego dnia poświęcą całe popołudnie na zwiedzanie wystaw – dodaje. Jak zapewnia W. Nielipiński, godziny kolejnych wernisaży wystaw nie będą na siebie nachodzić i spokojnie będzie czas na przemieszczanie się między kolejnymi galeriami i wystawami. Wszystkiemu towarzyszyć będzie przewodnik, który ułatwi przybyłym miłośnikom fotografii poruszanie się po mieście. Jednym ze smaczków tego fotograficznego dnia w Gnieźnie ma być wystawa zdjęć fotografa dziś niesłusznie zapomnianego w mieście, od lat mieszkającego w Kanadzie – Krzysztofa Owczarzaka. – To fotograf współpracujący w ramach Fotoklubu „Format” w latach 80. ubiegłego wieku, najpierw w Polanii, później w MOK – przypomina W. Nielipiński. – Wyróżniał się ze względu na wrażliwość, technikę i używaną technologię. Był traktowany np. przez Janusza Nowackiego, instruktora wojewódzkiego, jako wyróżniająca się postać, utalentowana. Wyemigrował do Kanady i słuch po nim zaginął, ale utrzymuje kontakty z kolegami z Gniezna, przyjeżdża tu do rodziny i wiem, że fotografuje. W związku z tym zaciekawia, co robi i jak robi fotograficznie. Jeśli byłaby taka okazja, żeby go zaprosić na prezentację swojej twórczości, byłoby to bardzo wartościowe – nie kryje nadziei fotograf. Szczegóły gnieźnieńskiego dnia czwartej edycji Wielkopolskiego Festiwalu Fotografii im. Ireneusza Zjeżdżałki będą jeszcze ustalane w następnych tygodniach, jednak jak zapewniają współorganizatorzy wydarzenia i jego partnerzy, jesienią zapowiada się niezwykłe wydarzenie, które pozostawi po sobie trwały ślad. ALEKSANDER KARWOWSKI