Shadow

Nieoczekiwana porażka w Daugavpils

Na mecz 2. kolejki Krajowej Ligi Żużlowej (III liga) żużlowcy Startu Gniezno wyjechali na Łotwę, gdzie w niedzielne popołudnie, 21 kwietnia, zmierzyli się w Daugavpils z tamtejszym Lokomotivem.
Wprawdzie jeszcze w sobotę wieczorem nad miastem przeszła ulewa, ale wcześniej przez kilka dni nie padało i tor nie ucierpiał bardzo z powodu deszczu. Śpieszono się jednak bardzo z rozegraniem meczu, bo było pochmurno, a synoptycy zapowiadali na wieczór kolejne, tym razem długotrwale opady. Gnieźnianie byli uznawani za faworytów tego starcia, ale to gospodarze lepiej rozpoczęli zmagania wygrywając dwa wyścigi po 4:2. W trzecim, mimo również przegranego startu, najpierw Kevin Woelbert wyprzedził prowadzącego Daniiła Kołodinskiego, a po chwili Sam Masters przedarł się na trzecią pozycję przed Jewgienija Kostygowa. Wyścig IV początkowo układał się remisowo, ale na ostatnim wirażu Steve Worrall wyprzedził Caspra Henrikssona i przed pierwszą przerwą techniczną było 14:10. Po niej wydawało się, że gnieźnianie odrobią straty. W kolejnym biegu Kevin Fajfer i Casper Henriksson prowadzili bowiem podwójnie, ale młodego Szweda zdołali wyprzedzić obaj rywale i wyścig zakończył się tylko remisem. Cześć strat goście odrobili w biegu VI, w którym atomowym startem popisał się Kevin Woelbert i wygrał z dużą przewagą. Jadący na trzeciej pozycji Hubert Łęgowik skutecznie odpierał natomiast ataki ambitnego młodzieżowca Nikity Kaulinsa. Po remisowym wyścigu VII, tuż przed półmetkiem zmagań było 22:20.
Remisem zakończyła się także kolejna gonitwa, a po starcie do wyścigu IX mocno walczyli ze sobą Hubert Łęgowik i Kjastas Puodżuks. Wykorzystał to Kevin Wolbert przedzierając się na prowadzenie. Po tym biegu był remis 27:27, ale kolejny wyścig gospodarze Daniił Kołodinski i Rene Bach wygrali podwójnie pokonując Sama Mastersa i Mikołaja Czaplę, któremu warunki torowe w Daugavpils wyraźnie tego dnia nie odpowiadały. Trzy następne biegi zakończyły się remisami i przed wyścigami nominowanymi gospodarze prowadzili 41:37. W nich gnieźnianie nie tylko nie zdołali odwrócić losów meczu, ale przegrywając podwójnie obie gonitwy skomplikowali sobie sytuację w kontekście rewanżu i ewentualnej walki o punkt bonusowy. Lokomotiv zwyciężając 51:39 pokazał, że będzie chciał włączyć się do walki o najwyższe pozycje w rozgrywkach.
OPTIBET LOKOMOTIV DAUGAVPILS:
9. Kjastas Puodżuks 10+2 (3,1*,2,1*,3)
10. Steve Worrall 6+1 (3,2,0,1*)
11. Rene Bach 9+2 (1,2,2*,2,2*)
12. Daniił Kołodinski 10+2 (2,1*,3,2,2*)
13. Jewgienij Kostygow 10 (0,2,3,2,3)
14. Artiom Juhno 2 (1,1,0)
15. Nikita Kaulins 4+1 (3,0,1*)
ULTRAPUR START GNIEZNO:
1. Hubert Łęgowik4 (2,1,1,0)
2. Kevin Woelbert 13 (3,3,3,3,1)
3. Kevin Fajfer 5 (0,3,2,0,0)
4. Casper Henriksson 7+1 (2,0,1*,3,1)
5. Sam Masters 8 (1,3,1,3,0)
6. Mikołaj Czapla 2 (2,0,0)
7. Jędrzej Chmura 0 (u,-,0)
8. Patryk Budniak 0 (0)
NCD uzyskał w wyścigu XV Jewgienij Kostygow – 70,11 s. Sędziował Bartosz Ignaszewski z Rybnika. Komisarz toru – Tomasz Welc z Rzeszowa. Widzów około 4000. Kolejny mecz startowcy również rozegrają na wyjeździe. Tym razem jednak znacząco bliżej. W nadchodzącą sobotę, 27 kwietnia, udadzą się do Piły, gdzie o g. 14 zmierzą się z tamtejszą Polonią.
Radosław Kossakowski
Fot. SportGniezno.pl