Shadow

Zarząd Powiatu o aktualnej sytuacji szpitala

W poniedziałek, 8 lipca w Starostwie Powiatowym w Gnieźnie odbyła się konferencja prasowej, w trakcie której przedstawiciele Zarządu Powiatu Gnieźnieńskiego: starosta Piotr Gruszczyński i wicestarosta Anna Jung odnieśli się do aktualnej sytuacji Szpitala Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie, w szczególności do kwestii jego dalszej rozbudowy i aspektu finansowego.
 Przypomnijmy, na początku czerwca generalny wykonawca, realizujący kontynuację rozbudowy obiektu przy ul. 3 Maja złożył dyrekcji gnieźnieńskiej lecznicy oświadczenieo odstąpieniu od umowy. Tymczasem w piątek, 14 czerwca to Szpital Pomnik Chrztu Polski wypowiedział umowę generalnemu wykonawcy. – Jak informowaliśmy, odstąpienie firmy Alstal było prawnie nieskuteczne, tak przynajmniej uważa nasze strona prawna. Z racji tego, że od kilku tygodni na budowie się niewiele dzieje, umowa nie jest realizowana, my wzywamy wielokrotnie pismami wykonawcę do realizacji umowy zgodnie z jej zapisami, wzywamy nawet do podpisania aneksu aby kontynuować budowę w zakresie etapu drugiego, nie ma żadnego ruchu, nie widzimy tutaj żadnej woli ze strony wykonawcy. Dlatego z dniem 14 czerwca odstąpiliśmy od umowy z naszej strony, wypowiedzieliśmy firmie Alstal umowę – informował w połowie czerwca Mateusz Hen, zastępca dyrektora szpitala ds. lecznictwa, tłumacząc jednocześnie, iż w praktyce oznacza to, że generalny wykonawca musi ostatecznie zejść z placu budowy, co będzie skutkowało zatrzymaniem rozbudowy, koniecznością wykonania inwentaryzacji i rozliczenia dotychczas wykonanych prac, zaplanowania kolejnych robót, a także wyłonienia następnej firmy, która będzie kontynuowała rozbudowę.
Tymczasem, jak informuje Zarząd Powiatu dyrekcja gnieźnieńskiej lecznicy mimo złożonego oświadczenia o odstąpieniu od umowy z generalnym wykonawcą, nadal prowadzi rozmowy mające na celu „poszukanie wyjścia” z kryzysowej sytuacji. – Główny wykonawca zszedł jako pretekst podając, iż oczekuje od Starostwa Powiatowego gwarancji. Gwarancje to są środki zapisywane w WPF (Wieloletnia Prognoza Finansowa – dop. red) i niestety, ale poprzedni zarząd takiego zabezpieczenia nie stworzył. Otóż są jeszcze inne możliwości, jak gwarancje bankowe lub gwarancje ubezpieczeniowe, ale w związku z sytuacją finansową starostwa i szpitala żadna z tych instytucji nie chciała takiej gwarancji nam przedstawić. W związku z tym znaleźliśmy się w takiej, a nie innej sytuacji – przypomina starosta Piotr Gruszczyński.
– Chcę dzisiaj zapewnić, że cały czas są prowadzone rozmowy z głównym wykonawcą. Miałem przyjemność dwukrotnie uczestniczyć w tych rozmowach w Jacewie. Niestety, druga strona dla nas dyktuje dość twarde warunki. Nasze warunki są niezmienne, my nie ustąpimy w tej sprawie na krok. Uważam, że kompromis musi zadowalać jedną i drugą stronę. Jeśli strona szpitalna nie będzie usatysfakcjonowana rozwiązaniami, które przygotowuje główny wykonawca, to my takiego porozumienia nie podpiszemy – zapowiada starosta, dodając też, że konsekwencją takiego obrotu wydarzeń staną się długoletnie procesy sądowe. – Myślę, że po stronie obydwu stron jest, żeby jednak ten kompromis znaleźć – podsumowuje P. Gruszczyński. Mimo trwających negocjacji z generalnym wykonawcą podjęta została decyzja o rozpoczęciu 1 lipca inwentaryzacji realizowanej inwestycji, w której udział biorą przedstawiciele obydwu stron. W ten sposób szpital „zabezpiecza się”, gdy nie będzie kompromisu można było niezwłocznie rozpocząć procedurę wyboru nowego wykonawcy.
Jeżeli chodzi o kwestie związane z finansowaniem rozbudowy szpitala, Zarząd Powiatu potwierdza także podawaną już przez nas informację o podpisaniu 18 czerwca umowy kredytowej na 50 milionów złotych, precyzując, że jest to pożyczka z tzw. limitem odnawialnym do 50 mln zł.– Przeprowadziliśmy wiele rozmów na temat tej pożyczki, zanim ta umowa została podpisana. Pierwotnie warunki, które nam przedstawiono ze strony banku BFF nie do końca nam odpowiadały, dlatego cały czas toczył się proces negocjacyjny – informuje gnieźnieński starosta. – To, co się udało wynegocjować, to jest to, że my mamy zabezpieczone środki, ale wszelkiego rodzaju konsekwencje z tego tytułu, myślę tutaj o odsetkach, będą uruchamiane w momencie, kiedy my uruchomimy pieniądze na inwestycję. To znaczy, że jeżeli dzisiaj z tych 50 mln zł wzięlibyśmy 10 mln zł, to oznacza, że od tego idą odsetki, pozostała kwota jest zamrożona i odsetki od tej zamrożonej kwoty nie będą nas dotyczyły – tłumaczy P. Gruszczyński.
Ponadto, obok podpisania umowy kredytowej, władze powiatu zabiegają także o pomoc dla szpitala w Ministerstwie Zdrowia. We wtorek, 2 lipca w Sejmie odbyło się spotkanie z Maciejem Miłkowskim, podsekretarzem stanu w Ministerstwie Zdrowia, w którym udział wzięli również starosta Piotr Gruszczyński i wicestarosta Anna Jung, Michał Ogrodowicz – dyrektor gnieźnieńskiego szpitala, Mateusz Hen – zastępca dyrektora gnieźnieńskiego szpitala ds. lecznictwa, a także gnieźnieńscy parlamentarzyści: poseł Paulina Hennig – Kloska i poseł Paweł Arndt. – Tematem spotkania były sprawy związane z problemami szpitali powiatowych w dostosowaniu do wymogów ministerialnych i ich problemy finansowe na przykładzie gnieźnieńskiej lecznicy – informuje starosta.
W trakcie tego spotkania przestawiony został także wniosek o dotację z rezerwy ogólnej budżetu państwa, kierowany do premiera Mateusza Morawieckiego. Wniosek dotyczy przyznania gnieźnieńskiej lecznicy dofinansowania w kwocie 12 mln złotych.
KINGA STRZELEC